Walasek za Jensena rozpaczliwą próbą ratowania sytuacji? Cieślak nie jest zwolennikiem takich zmian

Po porażce u siebie z Cash Broker Stalą Gorzów, Get Well Toruń w sobotę jedzie do Zielonej Góry, gdzie zmierzy się z miejscowym Ekantor.pl Falubazem. - Torunianie potrafią się podnieść po porażce - przyznaje Marek Cieślak, trener zielonogórzan.

Dawid Borek
Dawid Borek
Marek Cieślak żałuje, że nie będzie w tym roku DPŚ WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Marek Cieślak żałuje, że nie będzie w tym roku DPŚ.
Torunianie nieudanie rozpoczęli tegoroczne zmagania w PGE Ekstralidze. W poniedziałek Get Well Toruń przegrał na Motoarenie z Cash Broker Stalą Gorzów 44:46. Teraz przed zespołem z grodu Kopernika kolejny trudny mecz - w sobotę zmierzą się w Zielonej Górze z Ekantor.pl Falubazem. - Get Well przegrał u siebie na inaugurację, co jest dla tego zespołu mobilizujące - uważa Marek Cieślak, trener zielonogórzan. - Poza tym to jest drużyna z charakterem, w której jeżdżą zawodnicy potrafiący się podnieść po porażce. W Toruniu zawiodło kilku zawodników, ale to nie znaczy, że będą zawodzić cały czas. Musimy być przygotowani na trudne spotkanie i na to, że nie pójdzie nam łatwo. Zrobimy jednak wszystko, by wygrać - kwituje Cieślak.

Po porażce z mistrzami Polski, w składzie Get Well doszło do zmiany. Michaela Jepsena Jensena, który w starciu z gorzowianami zdobył pięć punktów, zmienił Grzegorz Walasek. - Wydaje mi się, że to rozpaczliwe próby ratowania sytuacji. Kto może dzisiaj powiedzieć, co pojedzie Walasek, a co pojechałby Jepsen Jensen? Tego nie wie ani Jacek Gajewski, ani ja. Ja mogę tylko przypuszczać, że robi się coś, by robić - Get Well przegrał mecz, trzeba odstawić najsłabszego w ocenie menedżera i dać szansę drugiemu. To nie jest dobre, gdy po pierwszym spotkaniu robi się roszady w drużynie. To znaczy, że zespół zawalił - ocenił trener Ekantor.pl Falubazu.

Zielonogórzanie do starcia z Get Well podejdą w takim samym zestawieniu, jakie Marek Cieślak awizował na mecz 1. kolejki PGE Ekstraligi, który został ostatecznie odwołany. W spotkaniu nie wystąpi więc Jacob Thorssell. - Thorssell to zawodnik, którego musimy u nas zatrzymać, a więc dawać mu jeździć. Przyjdzie moment, że będzie u nas startował. Jeżeli nie damy mu szans, to nam ucieknie. Z drugiej strony godził się na taką rolę - powiedział szkoleniowiec.


ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy zmiana Jensena na Walaska to słuszny ruch Jacka Gajewskiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×