Walasek za Jensena rozpaczliwą próbą ratowania sytuacji? Cieślak nie jest zwolennikiem takich zmian

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Marek Cieślak żałuje, że nie będzie w tym roku DPŚ.
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Marek Cieślak żałuje, że nie będzie w tym roku DPŚ.

Po porażce u siebie z Cash Broker Stalą Gorzów, Get Well Toruń w sobotę jedzie do Zielonej Góry, gdzie zmierzy się z miejscowym Ekantor.pl Falubazem. - Torunianie potrafią się podnieść po porażce - przyznaje Marek Cieślak, trener zielonogórzan.

Torunianie nieudanie rozpoczęli tegoroczne zmagania w PGE Ekstralidze. W poniedziałek Get Well Toruń przegrał na Motoarenie z Cash Broker Stalą Gorzów 44:46. Teraz przed zespołem z grodu Kopernika kolejny trudny mecz - w sobotę zmierzą się w Zielonej Górze z Ekantor.pl Falubazem. - Get Well przegrał u siebie na inaugurację, co jest dla tego zespołu mobilizujące - uważa Marek Cieślak, trener zielonogórzan. - Poza tym to jest drużyna z charakterem, w której jeżdżą zawodnicy potrafiący się podnieść po porażce. W Toruniu zawiodło kilku zawodników, ale to nie znaczy, że będą zawodzić cały czas. Musimy być przygotowani na trudne spotkanie i na to, że nie pójdzie nam łatwo. Zrobimy jednak wszystko, by wygrać - kwituje Cieślak.

Po porażce z mistrzami Polski, w składzie Get Well doszło do zmiany. Michaela Jepsena Jensena, który w starciu z gorzowianami zdobył pięć punktów, zmienił Grzegorz Walasek. - Wydaje mi się, że to rozpaczliwe próby ratowania sytuacji. Kto może dzisiaj powiedzieć, co pojedzie Walasek, a co pojechałby Jepsen Jensen? Tego nie wie ani Jacek Gajewski, ani ja. Ja mogę tylko przypuszczać, że robi się coś, by robić - Get Well przegrał mecz, trzeba odstawić najsłabszego w ocenie menedżera i dać szansę drugiemu. To nie jest dobre, gdy po pierwszym spotkaniu robi się roszady w drużynie. To znaczy, że zespół zawalił - ocenił trener Ekantor.pl Falubazu.

Zielonogórzanie do starcia z Get Well podejdą w takim samym zestawieniu, jakie Marek Cieślak awizował na mecz 1. kolejki PGE Ekstraligi, który został ostatecznie odwołany. W spotkaniu nie wystąpi więc Jacob Thorssell. - Thorssell to zawodnik, którego musimy u nas zatrzymać, a więc dawać mu jeździć. Przyjdzie moment, że będzie u nas startował. Jeżeli nie damy mu szans, to nam ucieknie. Z drugiej strony godził się na taką rolę - powiedział szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód

Komentarze (42)
avatar
Komtur Zakonny
20.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a ty nie robisz zmian , polska woda na moskiewska hahaha , trener do czego dzis sluzy haha kazdy wie kasowac ,,,,,, 
avatar
Kocham Cie Moja Klaudynko
20.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieslak a co wy za trenerzy jak zawodnicy jezdza ?!idioto zuzel polega na refleksie i tylko na sprzecie.a wy kur.. kasujecie kase tylko za ustalenie skladu i rezerwy taktyczne.przestan pier.... Czytaj całość
avatar
-MARECZEK-
20.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieslak jak zwykle pieprzy glupoty, a to dlatego ze chcialby i Jensena i Przedpelskiego a bedzie Walasek i to go uwiera. Wystarczy spojrzec na ich obecna formę oraz na to jak jechali w przeszlo Czytaj całość
avatar
Merkava mk IV
20.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stal Gorzow zrobila otwarcie na MA to teraz Falubaz szaleje:D
"Kibice Falubazu zamierzają rozpocząć sezon od mocnego uderzenia i szukują oprawę, która obejmie cały stadion. Jak podaje falubaz.c
Czytaj całość
KACPER.U.L
20.04.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mecz dla Wella wygra ta ich atmosfera w parkingu.Jedyny w swoim rodzaju Team Spiryt kiedy 5-1 w plecy to są uśmiechy od ucha do ucha:)A,poza tym należy pogratulować trenerowi 0,7 za to,że czego Czytaj całość