Trener ROW-u Rybnik z wielkim uznaniem wypowiedział się o rywalu, z jakim przyszło się zmierzyć jego zespołowi w niedzielę. - Gorący teren w Gorzowie, bardzo dobrzy zawodnicy i cała drużyna, utytułowana z trójką żużlowców z Grand Prix - stwierdził.
- Przed zawodami byłem dobrej myśli, bo widziałem, że chłopcy dobrze jadą i liczyłem na dobry wynik. Trochę się zdziwiłem na samym początku, że gospodarze tak wygrywali starty - kontynuował Mirosław Korbel.
Najjaśniejszą postacią rybnickiej ekipy był Kacper Woryna. Gdyby nie wspaniała postawa młodzieżowca, to rezultat mógłby być dużo gorszy dla gości. Przypominało to trochę sytuację Bartosza Zmarzlika, z czasów gdy to on był juniorem. - Przez cały mecz Kacper Woryna ratował nasz wynik, pokazywał, że można i to tylko kwestia regulacji. Szkoda, że zawody nie trwają jakichś 18 biegów, bo rozstrzygnięcia zaczęły być na naszą korzyść - mówił szkoleniowiec.
Po gorszym początku w drugiej części rywalizacji lepiej radzili sobie też Max Fricke i Fredrik Lindgren. - Szukaliśmy tych armat. Pod koniec zawodów okazało się, że Fricke jest już na tyle spasowany, że potrafi wygrywać z przeciwnikami. Fredrik też zrobił jakiś postęp. Szkoda, że w ostatnim biegu nie udało mu się zapunktować. Gdyby zdobył choć jedno "oczko" byłoby 40 punktów, ale i tak nie wstydzimy się tego wyniku - przyznał były żużlowiec.
Wynik 39:51 na torze mistrzów Polski z pewnością nie jest powodem do wstydu. - Nie można być niezadowolonym z tego rezultatu, bo to już bardzo blisko 40 punktów. To jest sport i każdy chciałbym pojechać jak najlepiej. Byłoby świetnie tutaj wygrać, ale nie było to możliwe. Z podniesioną głową patrzymy na następne zawody - zapewnił Korbel.
ROW nie zwolni teraz tempa, bo już we wtorek pojedynek z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa, a w piątek z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. W Rybniku liczą na poprawienie swojego bilansu. - To pracowity tydzień. Myślę, że to przyniesie zawodnikom zdobycze punktowe - zakończył Mirosław Korbel.
ZOBACZ WIDEO "Tomek jest dobrem narodowym. Jest współczesnym gladiatorem"