Największy wpływ na kluby w nadchodzącym sezonie może mieć kryzys gospodarczy. - Z pewnością będzie miał duży efekt. Nie funkcjonujemy w świecie bez styczności z rzeczywistością - to co dzieje się w gospodarce przekłada się też na budżety. Dopiero w połowie sezonu okaże się, czy ktoś ma pieniądze na to, by jeździć, czy nie. A bez pieniędzy trudno o zwycięstwa. Od razu będzie widoczne odzwierciedlenie w wynikach - powiedział Wojciech Stępniewski w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.
Prezes toruńskiego klubu nie chciał wytypować trzech najlepszych drużyn po rundzie zasadniczej. - Broń Boże, nie powiem. Nie w tym sezonie, nic się nie da przewidzieć. Faworytem jest Unia Leszno, bo jako jedyna nie zmieniła składu - stwierdził Stępeniewski.