Kontrowersyjne wykluczenie Taia Woffindena. Czy sędzia podjął dobrą decyzję?
Sporo kontrowersji przyniosło wykluczenie Taia Woffindena z siódmego biegu meczu PGE Ekstraligi pomiędzy Betard Spartą Wrocław a Cash Broker Stalą Gorzów. Brytyjczyk nie potrafił zrozumieć decyzji sędziego.
W powtórce wyścigu, już bez Woffindena, padł wynik remisowy. Honor Betardu Sparty w tej gonitwie uratował Andrzej Lebiediew, który dowiózł do mety indywidualne zwycięstwo. Po meczu decyzja arbitra wzbudzała jednak kontrowersje. - Wiedzą państwo, że nie mogę skomentować tej decyzji sędziego - powiedział na konferencji prasowej menedżer Rafał Dobrucki. - Jestem nią zaskoczony. Oglądaliśmy to na powtórkach. Taka jednak jest decyzja arbitra i nic nie mogę z nią zrobić - dodał.
Sam Woffinden inaczej ocenił to zajście. - Z mojego punktu widzenia, wygrałem start i byłem z przodu. To ja jadąc jako pierwszy dyktuję warunki. Trudno żebym się rozglądał za innymi i patrzył, w którym miejscu na torze się znajdują. Mogłem wybrać taką ścieżkę do jazdy, jednak to jest moja opinia. Dla mnie decyzja sędziego jest dziwna - skomentował brytyjski żużlowiec.
W obronie sędziego stanął za to Stanisław Chomski. Ze względu na odbywaną karę, trener gorzowskiej ekipy nie mógł być obecny w parku maszyn w trakcie niedzielnego spotkania. Chomski obserwował zawody z budynku klubowego Betard Sparty, który ulokowany jest nad trybunami. - To nie była kontrowersyjna sytuacja. Trzeba było popatrzeć na telebim. Tai przedłużył moment składania się w łuk. To nie Bartek wjechał w Taia, tylko on najechał deflektorem na Zmarzlika. Sędzia podjął decyzję słuszną. Nie jestem arbitrem, więc nie będę tego oceniać, ale na pewno on z poziomu wieżyczki sędziowskiej widział to najlepiej - stwierdził Chomski.
Analizy kontrowersyjnej sytuacji dokonał też Leszek Demski w magazynie PGE Ekstraligi w nSport+. Uznał on, że decyzja sędziego Bryły była prawidłowa. - Dobrze było widać wynoszenie się Taia Woffindena. Wiem, że to jest mistrz świata, a takiego zawodnika trudno się wyklucza. Zgadzam się jednak z decyzją sędziego - powiedział szef polskich arbitrów.
ZOBACZ WIDEO "Tomek jest dobrem narodowym. Jest współczesnym gladiatorem"KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>