Żużlowiec Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra miał okazję po raz trzeci wystartować na Grand Prix w Warszawie. W sobotę poszło mu najlepiej w historii, ponieważ zdobył 15 punktów, co dało mu trzecią lokatę.
Być może nie byłoby aż tak dobrego wyniku, gdyby nie wzorcowe ułożenie toru. - Tak szczerze, to był jeden z najlepiej przygotowanych torów na jakich ścigałem się w ostatnich latach w Grand Prix. Wielkie podziękowania dla całej ekipy, która go przygotowywała oraz Polskiego Związku Motorowego i Polski - mówi Jason Doyle.
Tor jeszcze przed zawodami chwalili praktycznie wszyscy zawodnicy, a w szczególności Polacy. Mimo kilku upadków na pierwszym łuku mogliśmy oglądać ciekawe zawody, w których nie brakowało mijanek i pracy całej szerokości toru.
Decyzję o tym, czy Grand Prix nadal będzie gościć w stolicy Polski powinniśmy poznać niedługo. Rozmowy Andrzeja Witkowskiego, prezesa Polskiego Związku Motorowego z przedstawicielami BSI i FIM trwają.
ZOBACZ WIDEO Pogoda zrobiła rozgardiasz w żużlowym kalendarzu
Trochę się poprzewraca Czytaj całość