Bartosz Smektała okupił triumf w Brązowym Kasku sporymi stratami

WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Bartosz Smektała
WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Bartosz Smektała

W poniedziałek 15 maja młodzieżowcy Fogo Unii Leszno odnieśli historyczny sukces. Bartosz Smektała, Dominik Kubera oraz Wiktor Lis zajęli ex aequo pierwsze miejsce w finale Brązowego Kasku. Pierwszy z nich triumf odniósł dość dużym kosztem.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątym biegu zawodów w Świętochłowicach Bartosz Smektała nie zdołał ominąć leżącego na torze zawodnika Get Well Toruń Marcina Kościelskiego i upadł. Młodzieżowiec Fogo Unii Leszno opuścił tor w karetce, jednak był w stanie kontynuować zawody. - Najważniejsze, że jestem cały. Pierwsze co, to pomyślałem o eliminacjach do IMŚJ w sobotę w Eskilstunie oraz o niedzielnym meczu ligowym w Gorzowie - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Smektała.

Całe szczęście 18-latek wyszedł z tego upadku bez większego uszczerbku na zdrowiu. Zbity bark, biodro oraz prawa stopa w okolicach dużego palca nie przeszkodzą w startach. Dość mocno ucierpiał jednak jego motocykl (wstępnie straty wyceniono na 5-6 tysięcy złotych). - Pół motoru będzie musiało jechać na złom, ale cóż taki jest ten sport - mówił junior leszczyńskiej Unii.

Biorąc pod uwagę, że za zwycięstwo w Brązowym Kasku triumfatorzy otrzymali po 500 zł (nagroda za pierwsze miejsce to 1500 zł, ale została podzielona na trzech zawodników), to straty są dość spore. Junior Fogo Unii startując w PGE Ekstralidze i posiadając całkiem spore zaplecze sponsorskie jest w stanie ponieść takie koszty. Sytuacja zawodników z niższych lig jest jednak mniej kolorowa. Trzeba dodać, że nagroda była tylko za zwycięstwo - reszta zawodników odjechała bez niczego.

ZOBACZ WIDEO: Żużlowa prognoza pogody

Komentarze (12)
avatar
snajUL
21.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie można się odciąć od tych złodziei z PZMłotu i stworzyć własną federację? 
avatar
thorndal
20.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najśmieszniejsza liga świata, najśmieszniejsi działacze, to i najśmieszniejsze stawki w turniejach pod egidą PZMot. Najważniejsze, że panowie Witkowski i Szymański mają kabzę za ich ciężką prac Czytaj całość
avatar
Kojot
20.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panowie złotym medalem też musieli się podzielić? 
avatar
gorzownns
20.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
robia z mlodych milionerow 
avatar
Mik
20.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
żenu.. e.. a...