Duński zawodnik przewrócił się w trzecim wyścigu dnia. Po wypadku ambulansem został przetransportowany do szpitala na badania. Na razie nie wiemy, jaki jest jego stan zdrowia.
W meczu tym nie wystąpili Polacy. Z dobrej strony pokazali się za to obcokrajowcy, którzy ścigają się w naszym kraju. Liderem gospodarzy był Peter Ljung, który tylko raz został pokonany przez rywala. Wśród gości natomiast najwięcej "oczek" wywalczył ostatnio wypożyczony ze Zdunek Wybrzeża Gdańsk do Cash Broker Stali Gorzów Linus Sundstroem. Szwed w sześciu biegach zdobył 14 punktów i bonus.
Tydzień temu w Norrkoeping ze zwycięstwa również cieszyli się zawodnicy Vastervik Speedway, goście tamtej rywalizacji. Na terenie Vargarny triumfowali 46:42.
Vastervik Speedway - 48
1. Peter Ljung - 14 (3,3,2,3,3)
2. Oliver Berntzon - 6+1 (d,2*,1,3,0)
3. Viktor Palovaara - 4+1 (1*,2,0,1)
4. Joel Andersson - 3 (2,0,1,0)
5. Mikkel Bech - 4+1 (1*,2,1,0)
6. Joel Kling - 9+1 (3,2,1*,3)
7. Freddie Eriksson - 8+3 (2*,3,1*,2*)
Vargarna Norrkoeping - 42
1. Linus Sundstroem - 14+1 (2,3,3,2*,2,2)
2. Kenny Wennerstam - 2+1 (1*,1,0,-)
3. Kim Nilsson - 13 (3,2,3,3,2)
4. Kenneth Hansen - 0 (w,-,-,-)
5. Jonas Davidsson - 10+3 (3,2*,3,1*,1*)
6. John Lindman - 2 (1,1,0,w,w,0)
7. Dennis Fagerkrantz - 1 (0,0,0,-,1)
Bieg po biegu:
1. Ljung, Sundstroem, Wennerstam, Berntzon (d) 3:3
2. Kling, Eriksson, Lindman, Fagerkrantz 5:1 (8:4)
3. Nilsson, Andersson, Palovaara, Hansen (u/w) 3:3 (11:7)
4. Davidsson, Kling, Bech, Fagerkrantz 3:3 (14:10)
5. Eriksson, Berntzon, Lindman, Fagerkrantz 5:1 (19:11)
6. Sundstroem, Palovaara, Wennerstam, Andersson 2:4 (21:15)
7. Ljung, Nilsson, Berntzon, Lindman 4:2 (25:17)
8. Nilsson, Davidsson, Andersson, Palovaara 1:5 (26:22)
9. Sundstroem, Bech, Kling, Wennerstam 3:3 (29:25)
10. Davidsson, Ljung, Eriksson, Lindman (w) 3:3 (32:28)
11. Kling, Eriksson, Fagerkrantz, Lindman (u/w) 5:1 (37:29)
12. Nilsson, Sundstroem, Bech, Andersson 1:5 (38:34)
13. Berntzon, Sundstroem, Palovaara, Lindman 4:2 (42:36)
14. Ljung, Nilsson, Davidsson, Bech 3:3 (45:39)
15. Ljung, Sundstroem, Davidsson, Berntzon 3:3 (48:42)
ZOBACZ WIDEO Pogoda zrobiła rozgardiasz w żużlowym kalendarzu