Do pechowego upadku Nickiego Pedersena doszło w siódmym biegu meczu pomiędzy ekipami z Holsted i Esbjerg. Duńczyk po kolizji z Nielsem Kristianem Iversenem uderzył szyją o tor. Badania przeprowadzone w szpitalu wykazały, że 40-latek nie ma żadnych złamań.
Pedersen jest jednak mocno poobijany. Jak poinformował jego team, Duńczyk postanowił wycofać się z najbliższego turnieju Speedway Grand Prix, który w sobotę odbędzie się na Łotwie. Jego miejsce najprawdopodobniej zajmie Peter Kildemand, który jest pierwszym rezerwowym cyklu.
Aby zachować wszelkie środki ostrożności Pedersen przeszedł jeszcze dodatkowe oględziny. W czwartek rano team Duńczyka za pośrednictwem Facebook'a przekazał, że Nicki nie ma naruszonych kręgów szyjnych, ale powstała na skutek upadku opuchlizna nie pozwala stwierdzić, czy są one uszkodzone. Zawodnik Fogo Unii jest w dobrym nastroju, ale cierpi z bólu.
Zdjęcie z upadku Pedersena:
ZOBACZ WIDEO Wielka radość piłkarzy Realu Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]
Pozdrawiam
"15 Nicki Pedersen Dania 8".
Po/na nieobecności w Daugavpils niewiele straci w pozycjach.
Unia musi się przemeblować.