W Krakowie odbył się egzamin na certyfikat "Ż". Zdało go czterech adeptów i powracający żużlowiec

wina Wandy, że w Tarnowie są dwie szkółki i nadmiar adeptów oraz juniorów, po prostu z tego korzystają... zresztą korzyść jest obopólna, jakby wszyscy mieli jeździć w Tarnowie to połowa by zrezygnowała z jazdy z powodu tłoku wśród młodzieży i braku startów w zawodach, a tak rozwiązanie z pożytkiem i dla chłopaków ze szkółki Janusza Kołodzieja i dla tych co zostają w Tarnowie, jedni i drudzy pojeżdżą... ważne, żeby zaraz nie robić z Wandy potentata w szkoleniu młodzieży i nie zachwycać się nad szkoleniem w Krakowie, a chłopaki od Janusza Kołodzieja niech śmigają z pożytkiem dla siebie i dla krakowskiego klubu, dobrze, że taki klub mają w pobliżu... idealne rozwiązanie i dla nich i dla adeptów w Tarnowie, szansa na rozwój dla jednych i drugich...

w tygodniu jest 4-5 i wy myślicie że tak o poprostu ich oddadzą? Jeśli na prawdę tak sądzicie to się grubo mylicie tyle w temacie