To był 5. bieg meczu Speed Car Motor Lublin - Kolejarz Rawicz. Maciej Kuciapa zanotował defekt i zaczął niespodziewanie hamować. Zdaniem Richie'ego Worralla było to zamierzone działanie Polaka. Brytyjczyk stwierdził, że Kuciapa w ten sposób chciał go zablokować i uniemożliwić mu wyprzedzenie.
- Myślę, że to był typowy polski styl jazdy - ocenił Worrall. - Polacy czasami jeżdżą nieczysto. Ostatnio w Krośnie miałem podobny problem. Dla mnie ta sytuacja była bardzo niebezpieczna. Mogła skończyć się wypadkiem. Jeżdżąc na żużlu zarabiam pieniądze, więc jeśli połamię kości, bo ktoś był idiotą, to coś jest nie tak. Przecież żużel, to jedyna rzecz, z której się utrzymuje - komentuje Worrall.
Poza tym jednak zawodnik Kolejarza może być zadowolony. Zdobył we wspomnianym spotkaniu 12 punktów z bonusem. - Tor wydawał mi się wąski, ale był za to perfekcyjnie przygotowany - ocenił Worrall. - Pierwszy raz tutaj jechałem, więc mając taką zdobycz jestem zadowolony. Zwłaszcza, że Motor jest u siebie bardzo groźny i skuteczny.
ZOBACZ WIDEO Żużel był już na World Games
szkoda ze mu Maciek nie jeb..