Orzeł - Polonia Bydgoszcz: Godzinna przerwa wyszła łodzianom na dobre (relacja)

Marcin Karwot 04 Czerwca 2017, 18:14

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Orzeł Łódź - Włókniarz Częstochowa

Niedzielne starcie w Łodzi był rewanżowym pojedynkiem tych drużyn w Nice 1. Lidze Żużlowej. W pierwszym pojedynku, który odbył się w Bydgoszczy 28 maja, triumfował Orzeł 51:32. Wynik był wówczas nietypowy, bowiem po zakończeniu spotkania zabrano punkty Wiktorowi Kułakowowi. Rosjanin startował wtedy na motocyklu, którego nie zgłosił przed meczem.

Mimo że młodego rosyjskiego zawodnika zabrakło w awizowanym składzie Polonii Bydgoszcz na niedzielnym mecz, to Kułakow pojechał w spotkaniu przeciwko Orłowi. 22-latek zastąpił Mikołaja Curyłę, który spisuje się jak na razie bardzo słabo. Skład Polonii uzupełnił Mateusz Jagła.

• Rory Schlein bardzo chciał, ale nie mógł pojechać w meczu Orła Łódź

W pierwszej serii wyścigów kibice zgromadzeni na stadionie oglądali aż dwie kraksy. Szczególnie groźnym wypadkiem było zdarzenie z 3. biegu, kiedy to Mazur podciął Kudriaszowa i Rosjanin mocno upadł na łódzki tor. Zawodnikowi Polonii na całe szczęście nic się nie stało, ale przed powtórką tego wyścigu sędzia zarządził równanie biegu. Gdyby nie dwa wykluczenia zawodników Orła, to przewaga gospodarzy po pierwszej serii byłaby znacznie okazalsza.

Po 4. biegu w Łodzi nastąpiło kilkuminutowe oberwanie chmury, które spowodowało dłuższą przerwę w zawodach. Na torze pojawiły się kałuże, lecz nawierzchnia była przygotowana na przyjęcie dużej ilości wody, przez co mecz został kontynuowany po ponad godzinnej przerwie. Jako ciekawostkę warto dodać, że jedną z osób, która doprowadzała tor do użytku był prezes Orła Łódź, Witold Skrzydlewski.

Przerwa wyszła dla gospodarzy na dobre. Zawodnicy Orła po ponad godzinnej pauzie wygrali podwójnie trzy biegi z rzędu i po 7. biegu prowadzili już 18 punktami, przez co już praktycznie wtedy zapewnili sobie "oczko" bonusowe. W dodatku piekielnie szybki był w 6. gonitwie Robert Miśkowiak, który przejechał cztery okrążenia w czasie 65,70 sek., co jest nowym rekordem toru.

W kolejnych wyścigach łodzianie nie odjeżdżali gościom, ale pilnowali bezpiecznego prowadzenia. Ostatecznie sędzia zawodów postanowił zakończyć spotkanie przed ostatnim biegiem dnia, gdyż w Łodzi ponownie zaczął padać deszcz. Orzeł wygrał więc 52:32 i awansował na pierwsze miejsce w tabeli Nice 1. Ligi Żużlowej. 

Wyniki:

Polonia Bydgoszcz - 32
1. Oskar Ajtner-Gollob - 7+2 (1,1,1*,3,1*)
2. Damian Adamczak - 2 (0,0,2,0)
3. Andriej Kudriaszow - 6 (2,1,1,2)
4. Wiktor Kułakow - 6 (1,0,3,2)
5. Marcin Jędrzejewski - 7 (2,1,2,0,2)
6. Tomasz Orwat - 2 (2,d,0)
7. Mateusz Jagła - 2 (1,0,1)

Orzeł Łódź - 52
9. Hans Andersen - 9+2 (2*,2*,2,3)
10. Aleksandr Łoktajew - 12 (3,3,w,3,3)
11. Edward Mazur - 8 (w,3,3,2,0)
12. Rohan Tungate - 6+1 (3,2*,w,1)
13. Robert Miśkowiak - 10 (3,3,3,1)
14. Michał Piosicki - 6+2 (3,2*,1*)
15. Arkadiusz Potoniec - 1 (w,1,0)

Bieg po biegu:
1. Łoktajew, Andersen, Ajtner-Gollob, Adamczak 5:1
2. Piosicki, Orwat, Jagła, Potoniec (w/u) 3:3 (8:4)
3. Tungate, Kudriaszow, Kułakow, Mazur (w/su) 3:3 (11:7)
4. Miśkowiak, Jędrzejewski, Potoniec, Jagła 4:2 (15:9)
5. Mazur, Tungate, Ajtner-Gollob, Adamczak 5:1 (20:10)
6. Miśkowiak, Piosicki, Kudriaszow, Kułakow 5:1 (25:11)
7. Łoktajew, Andersen, Jędrzejewski, Orwat (d/4) 5:1 (30:12)
8. Miśkowiak, Adamczak, Ajtner-Gollob, Potoniec 3:3 (33:15)
9. Kułakow, Andersen, Kudriaszow, Łoktajew (w/u) 2:4 (35:19)
10. Mazur, Jędrzejewski, Jagła, Tungate (w/u) 3:3 (38:22)
11. Łoktajew, Kudriaszow, Miśkowiak, Adamczak 4:2 (42:24)
12. Ajtner-Gollob, Mazur, Piosicki, Orwat 3:3 (45:27)
13. Andersen, Kułakow, Tungate, Jędrzejewski 4:2 (49:29)
14. Łoktajew, Jędrzejewski, Ajtner-Gollob, Mazur 3:3 (52:32)

Sędzia: Tomasz Proszowski
Widzów: 2000
Zawody rozegrane według II zestawu startowego.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>