Włókniarz ma dwóch kapitanów. Trener mówi, że takiego Duńczyka jeszcze nie widział

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Leon Madsen
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Leon Madsen

Kapitanem Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa jest Rune Holta. Jednak trener Kędziora mówi, że w zespole jest jeszcze jeden zawodnik, który robi znakomitą atmosferę. Chodzi o Leona Madsena, który ostatnio bardzo pomógł Andreasowi Jonssonowi.

Lech Kędziora przyznaje, że po objęciu Włókniarza długo zastanawiał się, jak będzie funkcjonować komunikacja w zespole. Najwięcej obaw było o Mateja Zagara. Wiadomo, że Słoweniec to zawodnik z charakterem. Jak na razie nie można się do niego jednak o nic przyczepić. Zagar jest wyjątkowo spokojny i współpracuje z drużyną.

Z roli kapitana doskonale wywiązuje się Rune Holta. Norweg z polskim paszportem to bohaterem wygranego meczu z Get Well Toruń (52:38). Był w nim nie tylko bardzo skuteczny, ale nakręcał publiczność do jeszcze głośniejszego dopingu. Tego w przypadku Holty można było się jednak spodziewać.

W drużynie Kędziory jest jednak jeszcze jeden zawodnik, który swoją postawą poza torem zaskakuje wszystkich. To Leon Madsen. - Dla mnie to drugi kapitan tej drużyny - mówi nam szkoleniowiec Włókniarza.

- Jego podejście jest dla mnie największym zaskoczeniem. Przyznam, że trochę już pracuję w żużlu, ale Duńczyka o takich cechach charakteru, o takim zaangażowaniu jeszcze nie widziałem. Robi w tym zespole niesamowity klimat, a poza tym jedzie świetnie. Bardzo pozytywna niespodzianka - wyjaśnia szkoleniowiec.

Kędziora twierdzi, że Madsen jest zawodnikiem, który doskonale współpracuje z kolegami. Z inicjatywą wychodzi podobno sam. Tak było również w piątkowym meczu z Get Well, kiedy nie szło Andreasowi Jonssonowi. - Był pierwszą osobą, która podeszła do niego z pomocą. Nie musiałem go nawet specjalnie o to prosić. To było dla Leona oczywiste. Przyznam, że efekty ich rozmowy były widoczne. Może nie przełożyło się to od razu na punkty, ale styl jazdy Andreasa był już zupełnie inny - podsumowuje opiekun częstochowian.

ZOBACZ WIDEO Powrót żużla do stolicy? PZM gotów pomóc

Komentarze (126)
avatar
sidomen
6.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ohy,ahy jaki to Włókniarz mocny,ilu ma liderów..ba nawet kapitanów !! Prawda jest jednak taka,że to nie wy byliście tacy mocni tylko Toruń tak cieńki tego dnia.. kolejne mecze was sprowadzą n Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
5.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Deszcz popadał zobaczymy jak zostaną rozegrane wszystkie zaległe spotkania jak będzie wyglądała ligowa tabela.Jak na razie czerwa nie źle stoi w tabeli. 
avatar
Przemek Ankowski
5.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Byłem na spotkaniu z zawodnikami Włókniarza w CrossFit Częstochowa w naszej drużynie nikt nad nikim się nie wywyższa TeamSpirit jest na naprawdę wysokim poziomie przy pamiątkowych zdjęciach Kar Czytaj całość
avatar
real_M
5.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Madsen jest fajny jak dostaje pieniążki na czas. Cieślak w książce pisał że mały Duńczyk potrafił skopać w Tarnowie drzwi księgowej gdy okazało się że trzeba przełożyć płatność. List intencyjny Czytaj całość
avatar
flondro
5.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Takie cechy charakteru wynosi sie z Tarnowa