Roman Chromik: W Rawiczu mi się dobrze jeździ

Krośnieńscy kibice największe oczekiwania w tegorocznym sezonie pokładają w Romanie Chromiku. Wychowanek RKM Rybnik ma być liderem KSM Krosno. W najbliższy poniedziałek w Rawiczu "Wilki" zainaugurują rozgrywki drugiej ligi.

Od czwartku były zawodnik rybnickiego klubu uczestniczył w zgrupowaniu krośnieńskiej drużyny. Na zakończenie przygotowań rozegrano mecz sparingowy, w którym Roman Chromik zdobył cztery punkty. - Mogę być zadowolony z tego ostatniego biegu. To był trening i szukaliśmy w sprzęcie pewnych ustawień, żeby najlepiej pasowało. Na ostatni bieg poszliśmy w dobrym kierunku, bo na początku troszkę się pogubiliśmy. To był trening, żeby pojeździć, spróbować sprzęt na tym torze, bo sporadycznie się tutaj jeździło, jak na większości drugoligowych torach - powiedział wychowanek RKM Rybnik.

Podobnie jak większości zawodników, którzy mało startowali na krośnieńskim owalu, Chromikowi duże kłopoty sprawia dopasowanie się do czarnej, specyficznej nawierzchni toru. - Trzeba się tutaj dopasować do tego, bo tutaj jest czarne, to jest zupełnie co innego niż pozostałe tory. Gdyby trening dalej trwał, to dalej szukalibyśmy lepszych ustawień i wybralibyśmy coś najlepszego. W ostatnim biegu było już widać, że w dobrym kierunku poszliśmy, bo od początku szliśmy w złym kierunku - poinformował 28-letni żużlowiec

KSM Krosno zainauguruję tegoroczny sezon w najbliższy poniedziałek o godzinie 15:00 meczem wyjazdowym z Kolejarzem Rawicz. Były uczestnik finału Indywidualnych Mistrzostw Europy jest pozytywnie nastawiony przed spotkaniem z "Niedźwiadkami". - Nie przeszkadza mi tor w Rawiczu. Ten tor jest akurat dosyć krótki. Jest bardziej dla startowców. Trzeba przypilnować startu i po prostu jechać swoje. Jest granit i ogólnie mi się tam dobrze jeździ. Także jeżeli tam pojadę, to będę się starał jak najlepszy wynik zrobić - zapewnił Chromik.

Komentarze (0)