15 
Nikołaj Kokin (trener Lokomotivu Daugavpils): Plan minimum, czyli punkt bonusowy, udało się zrealizować. Przyjechaliśmy piątką juniorów. Teraz musieliśmy desygnować takie ustawienie, bo u nas nie ma pieniędzy, a do Ekstraligi nas nie wpuszczą. Trzeba więc wziąć się za młodzież. Początek meczu mieliśmy dobry. Tor był bardzo suchy i nierówny. Tam gdzie była potrzebna woda, to jej nie było. Szkoda tylko tych upadków, które dzisiaj miały miejsce.
[b][tag=4744]
Janusz Stachyra[/tag] (trener Stali Rzeszów): [/b]Trzeba podziękować gościom, bo się nam postawili i mieliśmy dobre widowisko, które mogło podobać się kibicom. Niektórzy zawodnicy myśleli chyba, że czeka nas łatwy mecz. Mam na myśli Nicklasa Porsinga. Jego zdobycz punktowa mówi sama za siebie. Przegraliśmy też niepotrzebnie bieg młodzieżowy. Mieliśmy trzy treningi od środy do piątku. Nie lekceważyliśmy Lokomotivu, bo oni zremisowali w Łodzi jadąc podobnym składem Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe spotkanie. Porsing myślał, że przyjedzie, puści sprzęgło i jakoś to będzie. Ale bez pracy nie ma kołaczy.
Dawid Lampart (Stal Rzeszów): Jacek i Grzesiek Rempałowie przygotowali mi silnik. A ten zaczął jechać. Ja miałem wcześniej inne jednostki, ale one nie jechały tak jak powinny. To prawie koniec sezonu, ale w końcu doszliśmy do porozumienia z nawierzchnią. Po Wiktorze też to widać, bo zaczyna punktować coraz lepiej. Co do Lokomotivu, to łatwiej jechało nam się z Wybrzeżem niż z Łotyszami. Szkoda, że nie zdobyliśmy bonusa, ale to zasługa Patryka Wojdyły.
ZOBACZ WIDEO Filmik promujący finał Lotos MPPK w Ostrowie Wlkp. (WIDEO)
Czy Dawid Lampart trafił w punkt? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
