We wtorek na torze w Zielonej Górze została rozegrana VII runda Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów grupy C. W jednym w wyścigów doszło do groźnie wyglądającego wypadku Kamila Kamińskiego.
W 10. biegu Kamil Kamiński wjechał na jadącego przed nim Nikodema Bartocha, wyprostowało mu motocykl i z impetem wpadł w dmuchaną bandę zielonogórskiego toru.
O ile zawodnikowi z Rawicza nic się nie stało, o tyle żużlowiec Stal-Met Kolejarza Opole opuścił tor w karetce. Badania wykazały, że nie doszło u niego do kontuzji.
Film z wypadku przygotowali przedstawiciele FalubazTV.
Ciekawie to nie wyglądało..Kamiński niech sobie odpuści Sam sobie i dla drugich stwarza niebezpieczeństwo na torze..
kiler 1
14.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
On nie potrafi się w łuk dobrze złożyć i jak widać nie panuje w ogóle nad motocyklem.Powinien dać sobie spokój bo nie nadaje się do tego sportu.Widać na meczach jak on się męczy.,ma problem przCzytaj całość
intro
14.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tacy nie powinni startować w zawodach z innymi. Poziom tylko do jazdy pojedynczo
Młody wilk
14.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
sory ale jadą jak paralitycy. Kto im dał licencje
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką
Poziom tylko do jazdy pojedynczo