[b][tag=40387]
[/tag]Tomasz Żentkowski (menadżer Euro Finannce Polonii Piła):[/b] Byliśmy zmotywowani, żeby ten mecz wygrać. Kiedy jechaliśmy tutaj, bonus był planem minimum. Drużyna była bardzo dobrze przygotowana. Dlatego ten wynik bardzo odbiega od naszych oczekiwań. Przecież rok temu, kiedy Lokomotiv miał dużo lepszy skład, m.in. z Kylmaekorpim, Lindgrenem, a my byliśmy słabsi, to i tak nazbieraliśmy więcej punktów niż teraz. Co do Brady'ego Kurtza, to myślę, ze potrafi więcej. Liczymy na niego na naszym torze, nie skreślamy go po tym występie. Dziś się pogubił. Trenował u nas w Pile i nieźle się prezentował. Po meczu porozmawialiśmy z chłopakami. Jest już jasne, że to była ostatnia wpadka, na którą mogliśmy sobie pozwolić, aby móc jeszcze marzyć o play-off'ach.
Norbert Kościuch (zawodnik Euro Finannce Polonia Pila): Przede wszystkim muszę pogratulować gospodarzom wygranej. Lokomotiv jest bardzo trudnym przeciwnikiem, a tym bardziej na swoim torze. I nie odkryję tutaj Ameryki, jeśli powiem, że bardzo ciężko się tutaj jeździ. Tor był bardzo dobrze przygotowany, ale on jest po prostu inny. Jest tu inna nawierzchnia niż u nas i gospodarze są do tego toru perfekcyjnie dopasowani, nawet juniorzy, stąd też taki wynik. My jesteśmy w dołku. Odbyliśmy już po meczu naradę i będziemy coś zmieniać. Może w treningach, może w podejściu do zawodów, ale musimy wrócić do formy z początku sezonu.
Nikołaj Kokin (trener Lokomotivu Daugavpils): To był bardzo ważny mecz pod kątem naszego awansu do play-off. Drużyna była bardzo dobrze przygotowana i zmotywowana do tego spotkania, ale teraz każdy następny mecz będzie ważny. W każdym będziemy musieli twardo walczyć. Dziś postawa drużyny była na dobrym poziomie, szczególnie postawa naszych juniorów. Nie było u nich spokojnie przegranych biegów, w każdym walczyli do końca. Tak, jak Jewgienij Kostygow, nasz junior, startujący na seniorskim numerze. Nie wiem, jak to będzie wyglądało dalej, czy w pozostałej części sezonu Jewgienij będzie startował na tej pozycji. To się okaże, ale jest już czas, żeby wydoroślał. Przecież ten sezon jest u niego ostatnim sezonem jako juniora.
Jewgienij Kostygow (zawodnik Lokomotivu Daugavpils): To był mój drugi mecz na pozycji seniora i mogę powiedzieć, że teraz mi się udało. Mecz w Bydgoszczy był całkiem nieudany. Tam poczułem, że to jest absolutnie inny poziom ścigania. Inni przeciwnicy, inna jazda. Tutaj, na naszym torze było już inaczej. Mimo dwóch nieudanych biegów mogę być zadowolonym ze swojej jazdy. Walczyłem, jechałem za Maksimem Bogdanowem, wyprzedzałem nie tylko juniorów przeciwnika.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody. Możliwy deszcz w całej Polsce