O ile zawodów w Lesznie w 2015 roku nie może zaliczyć do udanych, to rok temu jego wynik nie był już najgorszy - z ośmioma punktami zajął siódme miejsce. Czy w tym roku zawodnik Cash Broker Stali Gorzów będzie w stanie poprawić ten wynik?
Pewni udziału w sierpniowym turnieju mogą być w zasadzie bracia Łagutowie, którzy aktualnie zajmują siódme i ósme miejsce na liście klasyfikacyjnej PGE Ekstraligi. Dla Grigorija Łaguty będzie to już trzeci start w PGE IMME. Lider ROW-u Rybnik jest w bardzo dobrej formie, więc możemy spodziewać się próby powtórzenia sukcesu z 2015 roku, kiedy wygrał PGE IMME w Lesznie. Artiom Łaguta będzie debiutantem w PGE Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi. Zawodnik MRGARDEN GKM-u Grudziądz prezentuje w tym sezonie bardzo równą dyspozycję, o czym świadczy prawie identyczna średnia biegopunktowa ze spotkań zarówno w Grudziądzu, jak i na innych torach.
Dziewiątym zawodnikiem PGE Ekstraligi jest w tym momencie Piotr Protasiewicz. Doświadczony zawodnik Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra startował w zawodach PGE IMME dwukrotnie. W pierwszej edycji na torze w Tarnowie zajął dopiero piętnaste miejsce, jednak w ubiegłym roku jego wynik był zdecydowanie lepszy. 42-letni zielonogórzanin uplasował się na najniższym stopniu podium. Z pewnością kapitana Falubazu stać co najmniej na powtórzenie tego wyniku.
Wszystko wskazuje na to, że w PGE Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi 2017 wystartują wszyscy Rosjanie, reprezentujących barwy klubów PGE Ekstraligi. Obok braci Łagutów bardzo duże szanse na zaproszenie do Gdańska ma Emil Sajfutdinow. Dla zawodnika Fogo Unii Leszno byłby to trzeci występ w tych zawodach. Do tej pory w PGE IMME prezentował się znakomicie. W 2014 oku w Tarnowie był niepokonany, zdobywając w rundzie zasadniczej komplet piętnastu punktów, a ukoronowaniem tych zawodów było pewne zwycięstwo w biegu finałowym. Rok później w Lesznie udział zakończył w półfinale, po pasjonującej walce z Grigorijem Łagutą. Z udziału w ubiegłorocznych zawodach w Gdańsku Rosjanina wykluczyła poważna kontuzja. Biorąc pod uwagę historię Sajfutdinowa w walce o tytuł najlepszego zawodnika PGE Ekstraligi można śmiało powiedzieć, że może to być jeden z faworytów do zwycięstwa 14 sierpnia.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody. Dużo będzie zależeć od DPŚ