Wypadek Brady'ego Kurtza miał miejsce już w 1. gonitwie spotkania Euro Finannce Polonii Piła z Arge Speedway Wandą Kraków. W niej po tym, jak para gospodarzy wyjechała na podwójne prowadzenie, podniosło przednie koło Tomasza Gapińskiego, który uderzył w Kurtza, a na dodatek w Australijczyka wpadł też Claus Vissing.
Kurtz i Vissing wylądowali na torze, z którego wstali o własnych siłach. Badający ich lekarz stwierdził, że obaj zawodnicy są zdolni do dalszej jazdy. Mimo tego pierwszy z nich nie pojawił się w powtórce wyścigu. 20-latek został odwieziony na szczegółową kontrolę do pilskiego szpitala. Od początku uskarżał się na ból brzucha.
Dokładne badania wykazały, że u Brady'ego Kurtza doszło do złamania żebra, co oznacza, że czeka go przerwa w startach. Mimo absencji Australijczyka Euro Finannce Polonia Piła wyrwała zwycięstwo Arge Speedway Wandzie Kraków, wygrywając przed własną publicznością 46:43.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody (WIDEO)