Prezentacja przed zawodami była praktycznie zdominowana przez tematy związane z zadaszeniem. Na polewaczce, na której wyjeżdżają żużlowcy, można było zauważyć napis o treści: "Pani Prezydent, prosimy o dach do naszego domu!". Z takim samym przesłaniem do pamiątkowego zdjęcia stanęli podopieczni Janusza Ślączki. Obojętni na akcje nie pozostali zawodnicy Lokomotivu, którzy pokazali się z podobnym napisem w języku angielskim.
Przesłanie do Prezydent Łodzi - Hanny Zdanowskiej, zobaczyło wielu kibiców czarnego sportu w Polsce. Spotkanie było na żywo transmitowane w Eleven, a przed każdym biegiem fani żużla mogli podziwiać łódzkie podprowadzające, które także zwracały się z apelem do władz miasta. Podobne hasła można było także podziwiać na czapkach żużlowców Orła. To z całą pewnością sprawiło, że temat dachu nad torem zdominował całe spotkanie.
Na wysokości zadania stanęli również kibice łódzkiego klubu, którzy przygotowali specjalny transparent, a do tego przynieśli ze sobą parasolki, które miały symbolizować obawę przed deszczem. Każda osoba obecna na trybunach posiadała także kartki z wymownym napisem: "Prosimy o dach". Pytanie czy władze miejskie w Łodzi nie pozostaną głuche na tak liczne apele.
Walkę o zadaszenie toru w nowym centrum sportów motorowych w Łodzi zainaugurował prezes Orła - Witold Skrzydlewski. Głosy poparcia płyną z całego świata, a swoje pozytywne zdanie na ten temat przekazali między innymi prezes PGE Ekstraligi - Wojciech Stępniewski czy przewodniczący GKSŻ - Piotr Szymański.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla Dzień z Januszem Kołodziejem (WIDEO)
"To już się wydarzyło. Zgłosiłem się do naprawdę renomowanej kancelarii prawnej, która już analizuje temat. W niedzielę powinniśmy wiedzi Czytaj całość