Łagucie grożą cztery lata zawieszenia. Zawodnik będzie się bronić

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Grigorij Łaguta
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Grigorij Łaguta

Grigorijowi Łagucie, u którego wykryto doping, grożą nawet cztery lata zawieszenia. Wiele zależeć będzie od tego, jaką linię obrony przyjmie zawodnik. Dyskwalifikacja może być krótsza, jeśli udowodni, że zażył niedozwoloną substancję przypadkowo.

Rosjanin wpadł na kontroli przeprowadzonej 11 czerwca po meczu ROW-u Rybnik z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Zawodnikowi grożą dwa lata zawieszenia. Klub i Grigorij Łaguta trzymają się jeszcze ostatniej deski ratunki, jaką jest odwołanie i przebadanie próbki B. - Zostanie ona teraz poddana analizie, a jej wyniku spodziewamy się na początku przyszłego tygodnia. Prawdopodobnie nastąpi to w poniedziałek - mówi Michał Rynkowski, p.o. dyrektora Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA).

Jeżeli próbka B potwierdzi wcześniejszy wynik, zawodnikowi grożą bardzo surowe konsekwencje. Chodzi bowiem o zakazany środek, jakim jest meldonium. - W takim przypadku sportowiec może być zawieszony na cztery lata i taka kara może spotkać Grigorija Łagutę - zaznacza Rynkowski.

Wiele zależy w każdym razie od tego, co zrobi sam żużlowiec. Ma szansę się wybronić. - Zgodnie z przepisami, jeżeli Łaguta udowodni, że nie stosował tego środka w celu dopingowym, kara może zostać skrócona do dwóch lat dyskwalifikacji. Jeżeli wykaże z kolei, że jego wina nie była istotna, na przykład ktoś podał mu środek bez jego wiedzy, to kara może zostać zredukowana do roku. Istnieje ewentualność, jaką jest brak wymierzenia kary, ale są to bardzo rzadkie przypadki - wyjaśnia Rynkowski.

Łaguta będzie mógł składać wyjaśnienia po przebadaniu próbki B. - Jeśli wynik będzie pozytywny, to przeprowadzone zostanie postępowanie dyscyplinarny. Wówczas pan Łaguta będzie mógł złożyć pełne wyjaśnienia - kwituje nasz rozmówca.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)

Komentarze (170)
avatar
sympatyk żu-żla
14.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ciekawe propozycje otrzymuje Łaguta. Dobrze było by aby skończyło się na roku niż czterech, w tedy kariera zakończona .Po roku jeszcze można coś działać, 
KACPER.U.L
14.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oczywiście,że nie świadomie.Kiedyś Grisza wiązany był z klubem do naśladowania.Z tym nie świadomym zażywaniem pasowałby tam idealnie.Rok to minimum co mu grozi.Musi również uważać na pikniki ro Czytaj całość
avatar
AntyKob
14.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wk.....wia mnie, jak czytam takie informacje. Niech pieprzona Wada sprecyzuje, co za co komu grozi. Koksiarz Gatlin, który powinien być dożywotnio zdyskwalifikowany, w Rio zdobył srebrny medal Czytaj całość
katia srebrny kask
14.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
No pewnie, jak kolesie z zielonej okolicy dostali rok to było ok, a z Griszy trzeba zrobić pokazówkę, bo wiadomo że jak Rybnika nie będzie w e-lidze wszyscy będą szczęśliwi. Dodatkowo niektórzy Czytaj całość
avatar
Stay Strong Grisza
14.07.2017
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Rynkowski powinien zaśpiewać "Wypijmy za błędy".
Co za bzdura, tenisitka której meldonium dużo daje, dużo wygrała i zarobiła - dostała rok, a żużlowiec ktòremu meldonium jest potrzebne jak zają
Czytaj całość