Okrojony skład Orła nie sprostał Ostrovii. Drugoligowiec lepszy w sparingu (relacja)

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Kamil Brzozowski
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Kamil Brzozowski

Zwycięstwem Towarzystwa Żużlowego Ostrovia (40:24) zakończył się piątkowy trening punktowany, w którym podopieczni Mariusza Staszewskiego podejmowali Orła Łódź. Goście wystąpili w okrojonym składzie.

Trening punktowany był dla obu zespołów elementem przygotowań do niedzielnych meczów ligowych. TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. podejmować będzie Speed Car Motor Lublin, natomiast Orzeł Łódź na wyjeździe zmierzy się ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk.

Łodzianie przyjechali do Ostrowa w zaledwie pięcioosobowym zestawieniu, które uzupełnił mistrz Polski z roku 2012, Tomasz Jędrzejak. Na starcie zabrakło ostatecznie Jakuba Miśkowiaka, który miał pojawić się z numerem szóstym. Wobec jego nieobecności część biegów rozegrano w niepełnym składzie.

Postanowiono, że spotkanie rozegrane zostanie na zasadach test-meczu międzypaństwowego. Zaplanowano również, że mecz zakończy się po dwunastu wyścigach.

Na torze brakowało walki, o kolejności decydował głównie start i rozegranie pierwszego łuku. W czwartym biegu Kamil Brzozowski zaatakował Tomasza Jędrzejaka i doszło do kontaktu pomiędzy tą dwójką. Wskutek tej sytuacji zerwał się łańcuch w motocyklu Jędrzejaka.

Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło w biegu siódmym. Upadek na pierwszym łuku zaliczył Kamil Nowacki. Do juniora Ostrovii wyjechała karetka i choć Nowacki pozbierał się o własnych siłach, postanowił zrezygnować z dalszej jazdy. Z rywalizacji, z powodu problemów sprzętowych, wycofał się również Edward Mazur. Wobec tego postanowiono zrezygnować z rozgrywania biegu jedenastego.

Ciekawie było w ostatnim biegu, w którym lepiej ze startu wyszli goście. Michał Piosicki przeszkodził jednak Robertowi Miśkowiakowi, dzięki czemu ostrowianie znaleźli się na podwójnym prowadzeniu. Na trzecim okrążeniu Miśkowiak zdołał minąć Patryka Dolnego.

W zespole gości najskuteczniejszym zawodnikiem był Robert Miśkowiak, który zapisał na swoim koncie 9 punktów. Płatny komplet punktów dla gospodarzy wywalczył Kamil Brzozowski. Z dobrej strony zaprezentowali się wszyscy krajowi seniorzy biało-czerwonych.

Wyniki:

Orzeł Łódź - 24:
1. Tomasz Jędrzejak (g) - 6 (3,d,d,3)
2. Michał Piosicki - 3 (0,1,2,0)
3. Edward Mazur - 6 (1,2,3,-)
4. Mateusz Błażykowski - 0 (d,d,0,0)
5. Robert Miśkowiak - 9 (3,3,1,2)
6. brak zawodnika

TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. - 40: 
9. Łukasz Sówka - 9 (2,2,2,3)
10. Maksymilian Bogdanowicz - 3+3 (1*,u,1*,1*)
11. Patryk Dolny - 8+2 (2*,2*,3,-,1)
12. Kamil Brzozowski - 8+1 (3,3,2*,-)
13. Zbigniew Suchecki - 10 (2,3,3,2)
14. Kamil Nowacki - 2 (1,1,u/-,-)

Bieg po biegu:
1. Jędrzejak, Sówka, Bogdanowicz, Piosicki 3:3
2. Brzozowski, Dolny, Mazur, Błażykowski (d4) 5:1 (8:4)
3. Miśkowiak, Suchecki, Nowacki 3:3 (11:7)
4. Brzozowski, Dolny, Piosicki, Jędrzejak (d2) 5:1 (16:8)
5. Suchecki, Mazur, Nowacki, Błażykowski (d4) 4:2 (20:10)
6. Miśkowiak, Sówka, Bogdanowicz (u3) 2:3 (22:13)
7. Suchecki, Piosicki, Jędrzejak (d/st), Nowacki (u/ns) 3:2 (25:15)
8. Mazur, Sówka, Bogdanowicz, Błażykowski 3:3 (28:18)
9. Dolny, Brzozowski, Miśkowiak 5:1 (33:19)
10. Jędrzejak, Suchecki, Bogdanowicz, Błażykowski 3:3 (36:22)
11. Wyścigu nie rozegrano.
12. Sówka, Miśkowiak, Dolny, Piosicki 4:2 (40:24)

Sędziego nie było. Czasów nie mierzono.
Startowano według zestawu nr 1.
Widzów: około 250

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody (WIDEO)

Komentarze (11)
avatar
VS800
15.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Skrzydlewski, helou. Juniorów nie mamy. Piosickiemu już dziękujemy, nic z niego nie będzie. 
avatar
KKS OSTROVIA 1909
15.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a zapłaciłes za bilet jak nie przyjechali :) 
avatar
Irbin
14.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ten sezon jest dość dziwny pod tym względem że różnica między I a II ligą prawie nie istnieje. Wszyscy jeżdżą na bardzo równym poziomie (nie licząc skrajnych). Ciekawy ten 2017... 
avatar
Irbin
14.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Misiek jak zwykle pokazał co może. Uwielbiałem parę Miesiąc - Miśkowiak. Nie zawsze im wychodziło, ale zawsze było na co popatrzeć. Dwa walczaki :) 
avatar
Władysław G-rabarz
14.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niby Ostrowia ma jakiś tam wychowanków w kadrze, niby są wakacje więc powinni mieć wiecej czasu, więc dlaczego żadnego nie wystawili?