Zarówno z toruńskiej, jak i niemieckiej rundy SEC Rosjanin może być zadowolony. Na ten moment, na swoim koncie ma bowiem 16 punktów. Ta zdobycz pozwala sklasyfikować go w górnej połówce klasyfikacji generalnej cyklu. Andrieja Kudriaszowa należy uznać za czarnego konia rozgrywek, gdyż poprzez skuteczną i widowiskową jazdę zabiera punkty faworytom żużlowych mistrzostw Europy.
- Jestem bardzo zadowolony ze swoich startów w cyklu, ponieważ małymi kroczkami idę do przodu. W Toruniu zdobyłem 7 punktów, a w Güstrow 9. Jestem bardzo szczęśliwy z mojego dorobku punktowego oraz z tego, że mam okazję ścigać się z tyloma dobrymi zawodnikami - powiedział Kudriaszow.
Po zawodach w niemieckim Güstrow, Rosjanin nie krył zadowolenia z końcowego wyniku swojego kolegi z reprezentacji Rosji - Artioma Łaguty, który stanął na najwyższym stopniu podium. - Jestem podwójnie zadowolony, ponieważ wygrał mój rodak dzięki czemu na stadionie w Güstrow zagrał rosyjski hymn - nie krył zadowolenia Rosjanin.
Warto przypomnieć, iż Andriej Kudroaszow jest drugim rezerwowym tegorocznej edycji Speedway Euro Championship, aczkolwiek taka rola nie do końca jemu odpowiada. - Nie jestem zadowolony ze swojej roli, ponieważ jestem zawodnikiem rezerwowym i muszę czekać aż któremuś z moich kolegów z toru coś się stanie. Oczywiście nie życzę chłopakom takich sytuacji, bo najważniejsze w tym sporcie jest to, aby wszyscy cało i zdrowo odjechali sezon - zakończył Kudriaszow.
Kolejna, trzecia runda cyklu Speedway Euro Championship, odbędzie się 5 sierpnia w Hallstavik.
ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)