Polski tuner bije wszystkich na głowę. Tylko Graversen może z nim rywalizować

Jarosław Galewski 26 Lipca 2017, 17:30

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Maciej Janowski przed Jasonem Doylem i Bartoszem Zmarzlikiem

- Dyspozycja Maćka jest świetna, ale poza tym ma tunera, który według mnie jest w tej chwili numerem jeden na świecie - mówi nam Wojciech Dankiewicz. - Powinniśmy się cieszyć, że nasz rodak szykuje takie silniki. Nie ma zresztą mowy o przypadku czy zaskoczeniu, bo na jego sprzęcie świetnie jadą inni żużlowcy. Przykładem jest kolega Janowskiego ze Sparty, czyli Andrzej Lebiediew - dodaje ekspert WP SportoweFakty.

• Janowski eksportem na tory czasowe, Pawlicki najgorzej w historii (noty)

Wiele wskazuje na to, że w tym sezonie Grand Prix zostanie przerwana dominacja Petera Johnsa. - W pewnym sensie z tej detronizacji należy się cieszyć, bo jego czas trwał dość długo. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz miał takie problemy. W pamięci utkwiły mi zwłaszcza publiczne wypowiedzi zawodników, którzy przed kamerami dawali mu ostatnią szansę. To sytuacja rzadko spotykana. Zobaczymy, czy coś się u niego ruszy, bo cały czas nie wygląda to najlepiej - podsumowuje Dankiewicz.

Follow @J_Galewski