[tag=8355]
Stanisław Chomski[/tag] (trener Cash Broker Stali Gorzów): Myślę, że stworzyliśmy widowisko godne miana derbów. Każdy liczył zapewne na zacięty pojedynek i taki on był. Podzieliłbym ten spektakl na trzy fazy. Do trzeciego biegu były to wygrane starty zielonogórzan, później my odbiliśmy wygrywając starty po równaniu toru. Środkowa faza meczu była wyrównanym pojedynkiem. Muszę przypomnieć o naszym meczu w Gorzowie, gdzie w XII biegu do dobrego wyniku przyczynił się junior zielonogórski. W rewanżu to nasz młodzieżowiec przyjechał na 5:1 odwracając losy spotkania. Ten mecz był jakby "kalką" poprzedniego. Języczkiem u wagi były biegi nominowane. Wydawało się, że jesteśmy blisko, ale Jarek Hampel pojechał perfekcyjnie, stopując Iversena. W efekcie gospodarze przywieźli podwójne zwycięstwo. Tradycji stało się zadość - mamy remis bez bonusa. Kibice powinni być zapewne zadowoleni z przebiegu spotkania.
Rafał Karczmarz (zawodnik Cash Broker Stali Gorzów): Swój występ oceniam bardzo dobrze. Zdobyłem punkty bardzo ważne dla zespołu. Przyznam, że nie miałem zbyt rewelacyjnych startów, ale nadrabiałem to na trasie. Starałem się zrobić wszystko, by zawalczyć o te cenne punkty.
Marek Cieślak (trener Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra): Wiadomo, że Stal Gorzów to solidna firma, z którą toczymy zacięte pojedynki. Potraciliśmy trochę punktów. Byłem lekko wystraszony, bo Jason z Patrykiem jeździli niemrawo w sobotnim cyklu Grand Prix. Miałem z tego powodu duży niepokój w sercu. Myślę jednak, że ten remis jest dobrym wynikiem dla nas i dla ekipy gorzowskiej. Przed nami kolejny mecz we Wrocławiu, gdzie postaramy się dobrze pojechać. Wydaje mi się, że Sparta jeździ lepiej na wyjazdach niż u siebie. Później mamy play offy. Mamy dwa tygodnie, podczas których postaramy się uporządkować sprawy sprzętowe i zdrowotne. Kto wie być może przyjdzie nam walczyć ze Stalą w półfinałach. Dziękuję moim chłopakom, bo wyciągnęliśmy ten wynik z "czarnej dziury".
Jarosław Hampel (zawodnik Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra): Mecz był dobry, zacięty i ciekawy do samego końca. To jest bardzo ważne dla oka kibica. Wszyscy czekają na to widowisko i na ostateczne rozstrzygnięcie. Od strony sportowej było więc wszystko na plus, bo mieliśmy sporo walki i ciekawych wyścigów. Wszyscy walczyli o każdy metr, a może i centymetr toru, co było widać gołym okiem. Każdy chciał pojechać jak najlepiej, bo każdy wie dobrze, co znaczą lubuskie derby. Finał jest taki, że mamy remis. Swój występ oceniam dobrze, choć zawaliłem środek tego meczu. Nie zabrzmi to dobrze, ale pogubiłem się i przywiozłem zero. Na szczęście tą dobrą końcówką doprowadziliśmy do remisu.
ZOBACZ WIDEO Artur Siódmiak wielkim fanem żużla (WIDEO)
Falubaz ) mieli problem z odczytywaniem jak sie zmiemia tor a to przez to ,ze chyba wczoraj padalo i tor zapewne byl inny niz przygoto Czytaj całość