Kolejarz Rawicz wystartuje w lidze? Prezes ocenił szanse klubu

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Adam Skórnicki (w kasku czerwonym)
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Adam Skórnicki (w kasku czerwonym)

Kolejarz Rawicz musi rozliczyć się jeszcze z trzema zawodnikami, by zamknąć finanse za sezon 2017. To czy klub ten przystąpi do procesu licencyjnego na rozgrywki w 2018 roku, jest jednak niewiadomą. - Szanse wynoszą 50 na 50 - mówi prezes.

Wygrywając na finiszu sezonu z Naturalną Medycyną PSŻ Poznań (50:40), rawiczanie poprawili nieco swoje nastroje. Nie zmienia to faktu, że przyszłość tego ośrodka żużlowego stoi pod znakiem zapytania. Główny problem to brak sponsorów, na których klub mógłby oprzeć swój budżet. O przyszłość Kolejarza Rawicz walczą kibice, którzy chcieliby uzbierać nawet pół miliona złotych.

- Oczywiście popieramy tę akcję i jesteśmy wdzięczni, że naszym fanom nie jest obojętna przyszłość żużla w Rawiczu. Zdajemy sobie jednocześnie sprawę, że zebranie tak dużej kwoty będzie niezwykle trudne - przyznaje prezes Andrzej Kuźbicki.

Rawiczanie dają sobie czas, by zadecydować czy przystąpią do procesu licencyjnego na sezon 2018. - Jeśli chodzi o spłatę zawodników za zakończone właśnie rozgrywki, musimy rozliczyć się jeszcze z trzema żużlowcami. Później, we wrześniu, będziemy organizować memoriał, by uczcić pamięć Floriana Kapały. Damy sobie więc trochę czasu, by podjąć ostateczną decyzję w sprawie przyszłego sezonu. W tym momencie nie mogę niczego zadeklarować - dodaje prezes.

Andrzej Kuźbicki, pytany o procentowe szanse na to, że Kolejarz Rawicz zostanie na ligowej mapie Polski, odparł: - W tym momencie wynoszą one 50 na 50. Rozliczenie zakończonego sezonu to jedno, a znalezienie środków finansowych na dalsze funkcjonowanie to inna sprawa. Jeżeli takowe będą, to w przyszłym roku wystartujemy - kwituje Kuźbicki.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca kierownika startu

Źródło artykułu: