Włókniarz życzy Falubazowi porażki, bo liczy na to, że wyrwie Cieślaka

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu trener Lech Kędziora (z lewej).
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu trener Lech Kędziora (z lewej).

- Lubię Falubaz, ale w półfinale play-off będę trzymał kciuki za Unię - mówi Łukasz Banaś, częstochowski radny wspierający Włókniarza. - Jak Zielona Góra przegra, będzie większa szansa na to, by negocjować z trenerem Markiem Cieślakiem.

Wciąż nie wiemy, jaki trener poprowadzi zespół Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa w sezonie 2018. - Najwyższe notowania ma obecny trener Lech Kędziora - mówi prezes Michał Świącik, ale te słowa nie zamykają sprawy, choć upadł temat angażu Piotra Żyto. Dyskutowano też o Grzegorzu Dzikowskim, ale to nazwisko, po wstępnej analizie, też zostało skreślone. Teraz jedyną alternatywą dla Kędziory jest … Marek Cieślak.

- Jeśli Falubaz zdobędzie w tym roku złoto, to ciężko będzie rozmawiać z trenerem Cieślakiem o przejściu do Włókniarza - stwierdza Łukasz Banaś, częstochowski radny mocno wspierający klub. - Gdyby jednak zielonogórzanie przegrali walkę o finał z Unią Leszno, to ta opcja będzie o wiele bardziej realna. Dlatego, choć lubię Falubaz, trzymam kciuki za ich porażkę. Wtedy przynajmniej będziemy mieli wybór. Ciężko, bo Kędziora przez rok pracy pokazał się z bardzo dobrej strony - komentuje Banaś.

Jedyny minus Kędziora zarobił, kiedy zabrał się za publiczne pranie brudów i głośno powiedział o problemach alkoholowych byłego już toromistrza. Zarząd już jednak o tej sprawie zapomniał. Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego (czytaj - Cieślak nie wkroczy do gry), to zmiany szkoleniowca nie będzie.

Zobacz aktualne statystyki PGE Ekstraligi ->

ZOBACZ WIDEO: Żużlowa prognoza pogody dla PGE Ekstraligi i Nice 1.LŻ

Komentarze (89)
senemedaR
3.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Życzę Dariuszowi Ostafinskiemu awansu gdzie mu się zapragnie !!!! 
avatar
MZ1975
3.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Razem z Cieślakiem musiałoby przyjść kilku solidnych zawodników. Inaczej można zapomnieć o Nim. Niestety,ale Cieślak nie pójdzie tam,gdzie z góry ma zapewniony sukces. 
avatar
adi17
3.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
?????? 
viva UL
3.09.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Bzdury.
Cieślak nie pójdzie tam,gdzie nie ma "mega bandy",bo wtedy okaże się jaki z niego "trener" 
avatar
CKM_
2.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Różnie można pisać i dywagować, ale fakt jest faktem - przy Cieślaku i Drabikach zrobiłoby się bardziej swojsko, wielu na taki powrót czeka. Inna sprawa, co jest obecnie możliwe, a co nie jest. Czytaj całość