Władysław Komarnicki stoi murem za Zmarzlikiem. Noga to spadek po Gollobie

Władysław Komarnicki staje w obronie Bartosza Zmarzlika, na którego spadła fala krytyki po meczu niedzielnym meczu Stali Gorzów we Wrocławiu. Zawodnik gości dostał ostrzeżenie, gdyż w czasie biegu wyciągał nogę w kierunku Szymona Woźniaka.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
trener Stanisław Chomski w rozmowie z Bartoszem Zmarzlikiem WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: trener Stanisław Chomski w rozmowie z Bartoszem Zmarzlikiem

Sędzia niedzielnego meczu, Ryszard Bryła długo oglądał powtórki całego zajścia i ostatecznie upomniał 22-letniego zawodnika ostrzeżeniem. Warto jednak odnotować, że eksperci w magazynie PGE Ekstraligi bronili Bartosza Zmarzlika, zauważając, że wystawienie nogi wynikało z techniki jazdy samego żużlowca.

W podobnym tonie wypowiada się też honorowy prezes Cash Broker Stali Gorzów, Władysław Komarnicki. - Uważam, że ci, którzy przypisują teraz Bartkowi złe intencje, nie znają się na tym sporcie. Ja siedzę w tej dyscyplinie od lat i nie widziałem w jego zachowaniu niczego celowego. On nie starał się kopnąć przeciwnika. Bartek taki nie jest - podkreśla Komarnicki.

Senator i żużlowy działacz zauważa, że Zmarzlik ma podobną tendencję jak jego wielki idol, Tomasz Gollob. - Zawsze mówię, że ta noga Bartka to spadek po mistrzu świata. Tomek Gollob, gdy jeździł, zachowywał się w podobny sposób i też miał taką technikę, że wystawiał nogę. To taki symbol, który ich łączy - dodaje Komarnicki.

Nasz rozmówca uważa tym samym, że upomnienie Zmarzlika było karą przesadzoną. - Myślę, że pan Leszek Demski takiej decyzji by nie podjął. Jeszcze raz podkreślę: Bartek to dobry chłopak. Oglądałem poza tym powtórki i nie dostrzegam tam momentu, gdy jego noga miała kopnąć rywala - kwituje.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: rybnicki #SmakŻużla


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy zgadasz się z opinią Komarnickiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×