Stal musi się liczyć z brakiem Iversena. Zawodnik podał datę powrotu na tor

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen w barwach gorzowskiej Stali
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen w barwach gorzowskiej Stali

Kontuzjowany żużlowiec Cash Broker Stali prawdopodobnie nie wróci na tor we wrześniu. Jak przyznał Niels Kristian Iversen może zdąży przygotować się na Grand Prix w Toruniu, które odbędzie się 7 października.

Jak informowaliśmy, Niels Kristian Iversen chciał jak najszybciej wrócić na tor po złamaniu guzka większego kości ramiennej. Duńczyk mówił nawet o powrocie na Grand Prix Niemiec w Teterow 9 września. Okazało się to jednak niemożliwe.

Zawodnik nie potrzebuje operacji, jednak uraz jest na tyle poważny, że Iversen raczej nie wsiądzie na motocykl we wrześniu. - Prawdopodobnie nie będę gotowy na GP w Sztokholmie pod koniec września. Myślę, że może uda mi się wrócić do ścigania na zawody w Toruniu na początku października - powiedział żużlowiec w rozmowie z portalem jv.dk.

Iversen cały czas przechodzi intensywną rehabilitację w klinice w Barcelonie, gdzie swoje poważne kontuzje leczyli Jason Doyle i Emil Sajfutdinow. Wszystko odbywa się bez żadnych komplikacji, jednak trzeba uzbroić się w cierpliwość. Październikowy termin wskazany przez zawodnika i tak jest optymistyczny.

- Normalnie tego rodzaju kontuzję leczy się od dwóch do nawet trzech miesięcy. Zakładam jednak, że w moim przypadku potrwa to nieco krócej. Jestem w bardzo dobrej formie fizycznej - kończy Iversen. Tak czy inaczej, Stal nie powinna robić sobie nadziei. Ostatnie mecze o medale mają się odbyć 24 września. Po słowach żużlowca trudno przypuszczać, że uda mu się wskoczyć do składu gorzowian jeszcze w tym sezonie.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca kierownika startu

Komentarze (16)
avatar
sympatyk żu-żla
6.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szybkiego powrotu do zdrowia,Niels zmagając się z kontuzją która nabył na torze jest zbyt poważna aby szybko siadł na motor. 
avatar
Speed-Matt
6.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dajmy te złoto roszczeniowej Stali już teraz i zakończmy te jałowe dyskusje. 
sibi-gw
6.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zabrakło nam niestety Nielsa we Wrocławiu. Gdyby nie to juz dzisiaj moglibyśmy mysleć z kim bedziemy w finale jeżdzić. A tak trzeba jeszcze trochę się podenerwować:)) 
avatar
kokersi
6.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Ale przecież Linus jest dobrym zawodnikiem, pewnie siedzi na motocyklu ma dobry balans umie trzymać kierownicę. Przecież kierownictwo Stali nie brałoby złego zawodnika. Linus co prawda w meczu Czytaj całość
avatar
Petrus
6.09.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W półfinale i finale, musimy dać radę bez Nielsa. Szkoda gościa, że nie pojedzie w finale. Mam nadzieję, że Iver zostanie na przyszyły sezon w Gorzowie, bo gdzie mu będzie lepiej? To już "prawi Czytaj całość