Stal - Motor: Jesteśmy zażenowani tym co się wydarzyło (komentarze)

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Stal Rzeszów jest o krok od spadku z Nice 1.LŻ
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Stal Rzeszów jest o krok od spadku z Nice 1.LŻ

Stal Rzeszów przegrała na własnym torze ze Speed Car Motorem Lublin 38:52 w pierwszym meczu barażowych o udział w Nice 1. Lidze Żużlowej na sezon 2018. Żurawie muszą teraz liczyć na cud, jeśli chcą utrzymać się w rozgrywkach.

Dariusz Śledź (trener Speed Car Motoru Lublin): Za nami bardzo dobre spotkanie. Wszyscy nasi zawodnicy punktowali i zrobili kawał dobrej roboty. Fakt jest taki, że przygotowywaliśmy się bardzo solidnie do tego spotkania. Wiedzieliśmy jak duży ciężar gatunkowy niesie ono za sobą. Byliśmy dobrze przygotowani. Miałem nadzieję na taki wynik. Odbyliśmy dużo testów i dużo różnych prób. Ale wciąż pozostajemy skupieni. Za nami dopiero pierwsze spotkanie. Rewanż za tydzień i musimy pokazać się z dobrej strony.

[b][tag=2851]

Daniel Jeleniewski[/tag] (Speed Car Motor Lublin):[/b] Jechało mi się bardzo dobrze, poza pierwszym biegiem w którym zostałem na starcie. Rzeszowianie przygotowali dobry i bezpieczny tor. Samo to, że nie było żadnych upadków mówi samo za siebie. Tak jak mówi nasz trener Darek Śledź; bardzo solidnie przygotowaliśmy się do tego meczu. Trenowaliśmy i to zaprocentowało. W półfinałach czy finale 2. Ligi trochę omijało nas szczęście. Tym razem go jednak doznaliśmy. Było to szczęście sportowe, kosztem przeciwnika. Z nadziejami podchodzimy do rewanżu.

Janusz Stachyra (trener Stali Rzeszów): Naszej słabej postawy należy upatrywać w alfabecie. Za dużo: defektów, taśm, wykluczeń. Ciężko jest gonić, kiedy nasz młodzieżowiec musi startować już na początku meczu, zastępując kolegów i potem brakuje mu już biegów. Zawiódł Dawid Lampart i Eric Riss. To był najgorszy występ Niemca chyba w całej jego karierze. Do tego dochodzi taśma Morrisa i wynik jest jaki widzimy. Gratuluję drużynie z Lublina. Uważam, że stać nas było na odwrotny rezultat. Liczyłem, że to my zdobędziemy te 52-53 punkty. Szkoda, że Josh Grajczonek wypadł nam ze składu. Ciężko jest go zastąpić. Mamy szerszą ławkę rezerwowych, ale to Grajczonek był naszym liderem przez cały sezon. Musimy się teraz spotkać i ułożyć plan na rewanż. Skoro lublinianie potrafili zrobić 52 punkty na naszym torze, to my też musimy wierzyć że nam się uda.

Nick Morris (Stal Rzeszów): Jesteśmy zażenowani tym co się tu wydarzyło. Popełniliśmy masę błędów jako drużyna. Teraz potrzebujemy jakiegoś cudu, żeby udało nam się odrobić straty w Lublinie. Moje punkty też mogły być lepsze, ale trochę się pogubiłem.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota zachęca do ratowania życia

Komentarze (172)
Bird of Paradise
2.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przed takim waznym meczem to sie trenuje przez kilka dni !!!!! nawierzchnia ustawienia GMy -sie pozycza od zawodnikow z e-ligi ktorzy zakonczyli sezon.A Oni potrenowali w czawrtek 2 lamarty i Czytaj całość
avatar
ZKS SMOK
2.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Naszej słabej postawy należy upatrywać w alfabecie" Ja też Pańska postawe upatruje w alfabecie: W-Y-P-I-E-R-D-A-L-A-J ,OTO ALFABET. niech sie Pan zajmie typowaniem meczy w fortunie na dąbrowsk Czytaj całość
avatar
Godfather-Darth Vader
2.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wypowiedź Stachyry = brak występowania mózgu. 
avatar
TomGKM
2.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pan Stachyra ponownie musi zjeść "zupkę" :) Arogancki człowiek. Świetny wynik dla Lublina i utarli nosa zarozumiałemu Stachyrze. Życzę powodzenia w rewanżu i za rok jedziecie na mecz na Motoare Czytaj całość
avatar
Przemasss
2.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witamy Stał w 2 lidze i z niecierpliwością czekamy na kibiców Stali razem z Kibicami Setki może tym razem będzie miał kto uratować bezbronna kobietę wg no czekamy;)