Wszystko wskazuje na to, że w PGE Ekstralidze obowiązywać będzie przepis o ósmym, rezerwowym zawodniku w składzie. Dotyczyć ma on żużlowców do lat 23. Wobec tego rozwiązania, zmienić ma się regulamin w 2. Lidze Żużlowej. Kluby mają dostać zgodę na posiadanie w składzie meczowym trzech zagranicznych zawodników. Dotychczas mogły korzystać z dwóch obcokrajowców.
Obawy, że w najniższej klasie rozgrywek zabraknie solidnych polskich seniorów, są jednak przesadzone. - Myślę, że ryzyka, by przepis o rezerwowym uderzył w 2. Ligę Żużlową po prostu nie ma. Nie sądzę bowiem, by kluby z Ekstraligi skusiły się na wielu zawodników, jacy startują w najniższej klasie rozgrywek. Do takich ruchów może w ogóle nie dojść - zaznacza ekspert naszego portalu, Krzysztof Cegielski.
Same kluby z 2. Ligi Żużlowej widzą w całej sytuacji plusy. Jeżeli w życie wejdzie przepis, umożliwiający im posiadanie w składzie trzech obcokrajowców, będą z tego korzystać. Wystarczy spojrzeć na statystyki. Znamienne jest to, że w pierwszej dziesiątce najskuteczniejszych zawodników 2. Ligi Żużlowej było w tym roku tylko trzech Polaków (Mirosław Jabłoński, Marcin Nowak i Daniel Jeleniewski). O sile rozgrywek od dawna stanową seniorzy z zagranicy.
- Jeśli ten przepis wejdzie w życie, da nam to na pewno większą swobodę działania. Zgłasza się do nas wielu ciekawych zawodników z zagranicy, ale trudno było ich pozyskiwać i dawać szansę, skoro w składzie musiało być zawsze trzech polskich seniorów - mówi prezes Naturalna Medycyna PSŻ-u Poznań, Arkadiusz Ładziński.
Na razie kluby z 2. LŻ czekają na sygnał od GKSŻ. Najpierw przepis o rezerwowym w PGE Ekstralidze muszą potwierdzić prezesi klubów. - Oficjalnej informacji, że w składach w 2. lidze będzie trzech seniorów, jeszcze nie dostaliśmy. Liczymy, że decyzja w tej sprawie zapadnie w ciągu parunastu dni. W listopadzie zaczyna się okres transferowy, a chcemy wiedzieć, na czym stoimy - kwituje Ładziński.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: rybnicki #SmakŻużla