Drużyna ze stolicy Wielkopolski była czwartą siłą 2. Ligi Żużlowej. Sezon zakończyła na półfinale, gdzie przegrała z późniejszym zwycięzcą rozgrywek, GTM Startem. Jak będzie w nowym sezonie? Faworytem powinna być zdegradowana z Nice 1. Ligi Stal Rzeszów. Ambicje, by awansować mogą mieć też w Bydgoszczy czy Ostrowie. Poznaniacy deklarują jednak, że nie chcą być w tej rywalizacji jedynie statystami.
Wiadomo, że w Naturalnej Medycynie PSŻ-u zostaną kluczowi zawodnicy, czyli Władimir Borodulin i Fredrik Jakobsen. Ważną umowę ma natomiast Marcel Kajzer. - Działamy bez niepotrzebnego ciśnienia, ale nie ukrywamy, że chcemy się wzmocnić. Nasz menedżer, Tomek Bajerski rozgląda się po rynku transferowym i nie wykluczamy, że pozyskamy kogoś ciekawego. Chcielibyśmy wzmocnić na pewno naszą polską formację seniorską - mówi prezes Arkadiusz Ładziński.
Skład w Poznaniu ma być mocniejszy, bo klub chce walczyć o coś więcej niż samo wejście do play-offów. - Jasne, że marzyłby nam się awans do wyższej ligi, ale nie wszystko zależy od nas samych. Pierwsza kwestia to odpowiednie finanse. Zresztą to tylko sport i nawet wzmocnienie składu nie daje gwarancji lepszego wyniku. Wolimy w każdym razie atakować troszeczkę z cienia, bez przesadnej presji. Widzimy jak przez cały sezon z łatką faworyta zmagał się Motor Lublin. Kto wie czy w nowym sezonie tej roli nie przejmie Stal Rzeszów, która spadła, ale ma mieć nowego inwestora. Nam zależy w każdym razie na poprawie wyniku z tego roku - dodaje prezes.
W klubie cieszą się, że mogą być spokojni o wsparcie ze strony miasta. - Mamy już w zasadzie porozumienie dotyczące przyszłego roku i jesteśmy wdzięczny władzom Poznania, że obdarzają nas zaufaniem. Nie mamy łatwo, bo w mieście jest konkurencja w postaci piłki nożnej. Posiadamy jednak wielu oddanych sponsorów i fanów. Ten miniony rok był dla nas sprawdzianem, który udało nam się zdać pozytywnie - przyznaje Ładziński.
ZOBACZ WIDEO Na czym polega praca komisarza technicznego?