Szwed w tym roku w Elitserien zdobywał punkty dla Dackarny Malilla. W nadchodzącym będzie już bronić barw Kowali z Eskilstuny. - Czuję, że klub zmierza w dobrym kierunku. W Eskilstunie są bardzo duże żużlowe tradycje. Mam nadzieję, że wraz z oddanymi kibicami będziemy się wspólnie cieszyć z moich występów dla Smederny - powiedział oficjalnej stronie klubu Fredrik Lindgren po podpisaniu kontraktu.
Ma on teraz czas, by dogrywać sprawy kontraktowe, gdyż niestety sezon przedwcześnie się dla niego zakończył przez wypadek w lidze angielskiej. Lindgren doznał kontuzji pleców i postanowił nie narażać zdrowia. Zdecydował się wyleczyć i w pełni sił przystąpić do przyszłorocznych rozgrywek.
Wiadomo już, gdzie spędzi je w szwedzkiej Elitserien. Z kolei w Polsce ustawiła się do niego kolejka, bowiem co najmniej kilka klubów PGE Ekstraligi chętnie widziałoby go w swoich szeregach. Na kontynuowanie współpracy z Lindgrenem liczą też w zdegradowanym do Nice 1.LŻ ROW-ie Rybnik.
Wracając do Eskilstuny Smederny, Fredrik Lindgren to już piąty zawodnik w tym zespole. Wcześniej kontrakty podpisali Michael Jepsen Jensen, Andrzej Lebiediew, Pontus Aspgren i Alexander Woentin.
ZOBACZ WIDEO Prezes PGE Ekstraligi chwali Włókniarza Częstochowa