Sławomir Kryjom. Nic do ukrycia: Kilka słów o proteście. Obie strony muszą iść na kompromis (felieton)

WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Studio nSport+. W środku Sławomir Kryjom
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Studio nSport+. W środku Sławomir Kryjom

- W sprawie protestu zawodników dotyczącego nowego regulaminu nie stoję po żadnej ze stron. Ważne jest to, by prowadzono dialog i zawarto w najbliższych dniach kompromis. Każda strona powinna pójść na pewne ustępstwa - uważa Sławomir Kryjom.

W tym artykule dowiesz się o:

Nic do ukrycia to cykl felietonów Sławomira Kryjoma, byłego menedżera Unii Leszno i Unibaksu Toruń.

***

Ruszył okres transferowy, ale na tapecie jest nie tylko temat kontraktów podpisywanych przez zawodników. Duża część z nich wyraża niezadowolenie z nowego regulaminu i zamierza protestować. Przyglądam się tej sprawie i uważam, że należy patrzeć na nią dwutorowo. Trzeba zrozumieć obie strony, bo każda z nich ma swoje racje.

Prezes Speedway Ekstraligi, Wojciech Stępniewski, wdał się w czwartek w polemikę na Twitterze z kibicami i dziennikarzami. Słusznie zauważył, że znaczna część przepisów, o jakich teraz mówią żużlowcy, obowiązywała już w poprzednich latach. Te zapisy są ogólnodostępne i łatwo to przeanalizować.

Tym, co doszło teraz, są zapisy o nowym podziale powierzchni reklamowych. Nowe regulacje są trudne do przełknięcia dla zawodników i nie mam wątpliwości, że będą wymagały one jakiegoś kompromisu. Rozumiem po części Ekstraligę, bo z roku na rok jej przychody - z racji sprzedaży praw do transmisji telewizyjnych czy umowy ze sponsorem tytularnym - wzrastają. Zarządzający rozgrywkami ligowymi doszli do wniosku, że coś tym firmom trzeba dać w zamian.

Czy należy jednak iść z tym tematem aż tak daleko? Nowe przepisy zakładają, że Ekstraliga miałaby kontrolę nawet nad indywidualnymi gadżetami żużlowców. Od teraz musieliby oni informować władze rozgrywek o tym, co chcą sprzedawać i prosić o wydanie na to zgody.

ZOBACZ WIDEO To był jego sezon. Nie potrafi zliczyć wszystkich medali

Rozumiem więc część uwag, jakie mają zawodnicy. Zwłaszcza, że do tej pory ze sprzedaży powierzchni reklamowej zyskiwali realne pieniądze. Można porównać to obrazowo do tortu. Pytanie polega na tym, która ze stron weźmie dla siebie więcej kawałków.

W Internecie żużlowcy udostępniają od piątku grafikę porównującą ich do piłkarzy. Z tym akurat nie do końca się zgadzam, bo akurat umowy, jakie podpisują zawodnicy biegający po boisku są obwarowane jeszcze większymi karami i ograniczeniami. A nikt z tego tytułu nie robi problemu. Oczywiście żużlowcy ponoszą nieporównywanie większe koszta finansowe, jeżeli chcą uprawiać dyscyplinę, jaką jest żużel. Taka jest już jednak specyfika tego sportu.

Tak jak napisałem na wstępie, nie chcę się opowiadać po żadnej ze stron, bo temat ten jest złożony. Pozostaje pytanie jak ta sprawa się zakończy, bo mamy bardzo newralgiczny okres, jakim jest okno transferowe. Doświadczenia z przeszłości, dotyczące choćby konfliktu związanego z tłumikami, pokazały w każdym razie, że środowisko żużlowców nie jest zbyt solidarne. Myślę, że ważną rolę do odegrania ma przedstawiciel zawodników, Krzysztof Cegielski.

Okres transferowy trwa przez dwa tygodnie. To bardzo krótki czas i może być trudno wprowadzić w tym czasie zmiany regulaminowe. Spodziewam się, że najbliższe dni będą gorące. Nie wiem jak sprawa się zakończy, ale obie strony powinny pójść na ustępstwa.

Sławomir Kryjom

Komentarze (24)
avatar
TurboAlex
6.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cegielski poza komentarzami w nc (nawet jak nie komentują meczu UL) , że jego pupilek Kołdi jest już prawie mistrzem Świata nie odegra tu raczej kluczowej roli 
avatar
Robert Cisowski
5.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zawodnicy nie powinni iść na ustępstwa! Stado tych cwaniaków z PZM i GKSŻ pasożytuje na zawodnikach którzy narażają swoje życie. 
avatar
-mordeczka-
3.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Sławciu jesteś spalony na zawsze za zrobienie laski Karkowi i ośmieszenie Torunia!!!!! 
finiu UL
3.11.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Po co to wszystko???Po co zmieniać regulamin???Ok sprawa z dopingiem ok bo dlaczego klub ma cierpieć , ale czepianie się spraw marketingowych i sponsorskich to już przesada. Po jaką cholerę się Czytaj całość
avatar
bobryt
3.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak można oddawać swoje pieniądze w zamian za nic?! Tak dalej to będą chłopaki ciągali przyczepki za motorem z bannerem EL.