Najgłośniejszym transferem dnia było zdecydowanie przejście Adrian Miedzińskiego do Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Jest to transfer o tyle symboliczny, że Miedziński po 16 latach opuścił swój macierzyński klub, Get Well Toruń.
- Zrobimy z niego częstochowianina - żartuje Michał Świącik, prezes Włókniarza. Mniej zadowoleni z tego transferu wydają się najzagorzalsi fani. Kibice nawet wyciągają wpisy sternika "Lwów" na temat Miedzińskiego, gdzie padały nieprzychylne słowa wobec wychowanka toruńskiego klubu.
Dziękujemy Adrian! pic.twitter.com/FcXFu1ffgm
— KS Toruń (@KS_Torun) 3 listopada 2017
Wszystko wskazuje jednak na to, że pobyt Miedzińskiego w Częstochowie może być krótki. W wpisie żegnającym się z toruńską drużyną napisał on bowiem, że ma nadzieję, iż żegna się z tą ekipą tylko na moment.
Nowym zawodnikiem Get Wellu Toruń został z kolei Niels Kristian Iversen. Kolejny sezon w barwach "Aniołów" spędzi również Chris Holder. - Jestem podekscytowany przejście do Torunia na sezon 2018. To nowe wyzwanie i nie mogę się doczekać nowego roku - napisał Duńczyk.
Really excited about joining Torun for 2018. It's a new challenge and I am really buzzing for the new season.
— Niels Kr. Iversen (@doniversen) 3 listopada 2017
W mediach społecznościowych był to również czas pożegnań. Na konferencji prasowej w Toruniu poinformowano, że kontraktu nie przedłuży Michael Jepsen Jensen.
Michael Jepsen Jensen ma 25 lat. W tym roku w Polsce klub zmieni po raz 6 w karierze.
— Michał Korościel (@MichalKorosciel) 3 listopada 2017
Smutniejsze pożegnanie nastąpiło natomiast w Gdańsku, gdzie Renat Gafurow nie będzie zawodnikiem Wybrzeża w następnym sezonie. Rosjanin opuszcza więc Pomorze po 10 latach.
Renat Gafurov po 10 latach odchodzi z @WybrzezeGdansk . Nalezy pięknie podziękować za wierność i oddany czas, był na dobre i na złe z klubem
— piotr.w (@wanciak86) 3 listopada 2017
Z kolei po trzech latach z ROWem Rybnik żegna się Damian Baliński. Nie jest wykluczone, że doświadczony zawodnik powróci do swojego macierzystego klubu, czyli Fogo Unii Leszno.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: Trzecia zwrotka hymnu przed meczem to bardzo fajny pomysł