Jak udało nam się ustalić, nowym sponsorem tytularnym GTM Startu Gniezno ma zostać firma, która do tej pory nie była zbyt mocno rozpoznawalna w środowisku żużlowym. Nie chodzi zatem o HAWĘ. Przypomnijmy, że sieć stacji paliw wsparła finansowo gnieźnieński klub podczas ostatnich meczów minionego sezonu. Nowego sponsora Startu poznamy w czwartek w okolicach godziny 14:30, co za tym idzie - zaprezentowana zostanie też pełna nazwa drużyny na przyszłoroczne rozgrywki.
Kibiców na pewno ucieszy informacja o nowym partnerze czerwono-czarnych, choć z pewnością jeszcze bardziej wyczekują wiadomości dotyczących transferów. Tych na razie jak na lekarstwo. Zgodnie z naszymi wcześniejszymi informacjami, fiaskiem zakończyły się negocjacje GTM Startu z Rohanem Tungate'm, Timo Lahtim czy Maksimem Bogdanowem. Działacze z pewnością mają pomysł na inne rozwiązania, ale póki co nie chcą o nich głośno mówić.
Należy jednak przypomnieć, że klub z pierwszej stolicy Polski zatrzymał trzon drużyny, która w minionym sezonie wywalczyła awans do Nice 1. Ligi Żużlowej. Chodzi o Marcina Nowaka, Adriana Gałę, Eduarda Krcmara, Mirosława Jabłońskiego, Olivera Berntzona, Damiana Stalkowskiego i Norberta Krakowiaka. Wiemy już również, że w rozgrywkach 2018 w składzie Startu nie będzie miejsca dla Krzysztofa Jabłońskiego. Ponadto klub nie wyklucza roszad w sztabie szkoleniowym.
ZOBACZ WIDEO Sparta Wrocław nie szkoli? Andrzej Rusko zaprzecza tej teorii
Te młode wilki szarpia i każdy powinien zrobić krok w przód w nadc Czytaj całość