Starty w Premiership mają wznieść Martina Vaculika na wyższy poziom

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Martin Vaculik
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Martin Vaculik

W przyszłym sezonie Martin Vaculik zadebiutuje w rozgrywkach Premiership. Starty na Wyspach Brytyjskich mają wznieść Słowaka na wyższy poziom.

Na początku listopada Martin Vaculik podpisał kontrakt z Leicester Lions i w barwach tego klubu zadebiutuje w przyszłym sezonie w rozgrywkach Premiership. - Miałem wiele ofert z brytyjskich klubów, ale koniec końców uznałem, że Lions to dla mnie zespół, którego szukałem. Oprócz tego, że działacze wykazali się profesjonalizmem podczas rozmów, to tor w Leicester nie należy do najłatwiejszych na Wyspach - przyznał Słowak w rozmowie ze speedwaygp.com.

Dużą rolę w umowie Vaculika z Lwami wykonał Simon Stead, który wspierał 27-latka w pierwszej połowie minionego sezonu. Później panowie zakończyli współpracę, jednak nie zepsuło to ich relacji. - Nadal mam z Simonem bardzo dobry kontakt. Stead wykonał ogromną pracę przy moim kontrakcie z Leicester Lions. Będziemy kontynuować naszą współpracę, Simon pomoże mi w Premiership. Ze strony Steada, a także mojego brytyjskiego mechanika, będę mógł liczyć na wielkie wsparcie, jeśli chodzi o dopasowanie sprzętu i wszystko, co trzeba wykonać, aby zdobyć wiele punktów - skomentował.

Jazda w Premiership mają wznieść Vaculika na wyższy żużlowy poziom. - Starty na Wyspach dają wiele doświadczenia, jeśli chodzi o tory, ustawienia i technikę jazdy. Uważam, że rywalizacja w Premiership to doskonała możliwość, by stać się uznanym zawodnikiem - powiedział Vaculik.

ZOBACZ WIDEO Prezes PGE Ekstraligi chwali Włókniarza Częstochowa

Źródło artykułu: