W tym artykule dowiesz się o:
Działacze Naturalnej Medycyny PSŻ Poznań zrealizowali założenia na zakończony dwa dni temu okres transferowy. W stolicy Wielkopolski nadal będą startowali czołowi zawodnicy drużyny z minionego sezonu, a ponadto kontrakty z poznańskim zespołem podpisali między innymi David Bellego, Max Dilger i Matej Kus. Prezes ekipy z Poznania ocenił okienko transferowe w wykonaniu PSŻ na piątkę z plusem.
O co zatem powalczą poznaniacy w przyszłorocznym sezonie 2. Ligi Żużlowej? - Jak zawsze o to samo: o jak najwyższe miejsce, a przede wszystkim o satysfakcję naszych kibiców z poziomu, jaki prezentować będą żółto-czarni żużlowcy. Stać nas na wysoką lokatę. Nie chce dziś deklarować się jaką pozycję zajmiemy, bo to nie ma teraz najmniejszego sensu - przyznał w rozmowie z pszpoznan.com.pl Arkadiusz Ładziński.
Skład Naturalnej Medycyny PSŻ, jak na warunki drugoligowe, wygląda całkiem solidnie. Jednak biorąc pod uwagę zespoły zbudowane przez Stal Rzeszów, TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp., Kolejarza Opole czy Unię Kolejarza Rawicz, drużynie ze stolicy Wielkopolski nie będzie łatwo o sukces w przyszłym sezonie.
- Już dziś mówi się, że druga liga będzie w 2018 roku najmocniejsza w dziejach. Ja pójdę w tym stwierdzeniu o krok dalej. Uważam, że o ile pierwsza liga dysponuje bardziej wyrównanymi zespołami na stosunkowo mocnym poziomie, to jednak druga liga może pochwalić się o wiele bardziej spektakularnymi nazwiskami. Hancock, Jędrzejak, Ułamek, Baliński - zawodnicy ci bez problemu znaleźliby miejsce w każdym zespole pierwszoligowym. Na bezpośrednim zapleczu Ekstraligi takich osobowości brakuje. Według mnie w sezonie 2018 będzie to najsilniejsza druga liga na świecie - ocenił Ładziński.
ZOBACZ WIDEO Nowe pomysły na walkę z dopingiem w sporcie żużlowym
Czy PSŻ w seonie 2018 awansuje do play-off 2. Ligi Żużlowej? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (2)
