Social Speedway 2.0: Hancock zdominował wszystko, Amerykanin zakochał się w Rzeszowie

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Greg Hancock (z prawej) w towarzystwie Ireneusza Nawrockiego
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Greg Hancock (z prawej) w towarzystwie Ireneusza Nawrockiego

Przejście Grega Hancocka zdominowało wszystko w internecie. Mówili o tym nawet ci, którzy żużlem się mało interesują. Czas na podsumowanie minionego tygodnia w mediach społecznościowych.

"Social Speedway 2.0" to cykl redaktora WP SportoweFakty, Marcina Karwota, w którym podsumowuje miniony tydzień w mediach społecznościowych świata żużlowego.

***

Transfer byłego mistrza świata, Grega Hancocka, do drugoligowej Stali Rzeszów był ogromną sensacją. Tajemnicą nie jest jednak to, że Amerykanina do tej decyzji skłoniły spore pieniądze. Twitter wręcz wybuchł po ogłoszeniu tego kontraktu.

Sam Hancock podpisał kontrakt aż na trzy lata, a przypomnijmy, że Amerykanin ma już 47 lat. Być może się okaże, że "Herbie" będzie reprezentował jeszcze barwy Stali w PGE Ekstralidze.

Redaktor Michał Korościel nie szczędził ironicznych wpisów po sensacyjnej wiadomości z amerykańskim żużlowcem w roli głównej...

Sam Hancock mówił, że łatwo nie będzie, ale coś czujemy, że może pobić rekord Bjarne Pedersena.

Włosi nie jadą na mistrzostwa świata w piłce nożnej, Hancock w drugiej lidze... Przez cały tydzień zastanawiamy się, które z tych wydarzeń jest dziwniejsze.

Pozostaniemy jeszcze chwilę w Rzeszowie, ale skupimy się już na całej kadrze. Nie wiem jednak, czy patrzymy na skład sekcji piłkarskiej, czy żużlowej...

W minionym tygodniu poznaliśmy również miejsca wszystkich rund cyklu Grand Prix w przyszłym roku. Nie ujrzymy w nim Sztokholmu, ale jest za to Hallstavik. Turniej w Warszawie zainauguruje mistrzostwa świata.

Trzeba jednak przyznać, że miejsca rozegrania zawodów robią się trochę monotonne.

Ciekawym spostrzeżeniem podzielił się Matej Zibert, słoweński kibic żużlowy, który chętnie udziela się na Twitterze. - Zaskakuje mnie fakt, że firma Monster z ich wpływem i pieniędzmi nie doprowadza do rundy Grand Prix w Kalifornii - napisał. Przyznamy, że byłaby to ciekawa opcja promocji żużla i powinno zostać to rozważone w przyszłości.

Żużlowcy powoli się przygotowują do kolejnego sezonu i zapewne nie chcą go rozpocząć z dodatkowymi kilogramami. Nawiązując do tego, Jacek Frątczak zapytał w sobotę swojego podopiecznego, Pawła Przedpełskiego, czy w sobotę też się liczy kalorie. Ten szybko odpowiedział, że niestety tak. Cóż, co zawodnik nie może, tam menedżer już tak.

Wróćmy jeszcze do transferów. Zastanawiamy się, co na myśli miała w tym przypadku Polonia Bydgoszcz?

Czas jeszcze sprawdzić Instagram, a tam wielkie odliczanie w rodzinie Woffindenów.

40 weeks & 4 days

Post udostępniony przez Tai Woffinden (@twoffinden)

Damian Baliński strzelił sobie selfie ze swoim pupilem.

Tak sobie patrzymy

Post udostępniony przez bally (@ballydb)

Greg Hancock zastanawiał się, co zrobić z zamarzniętą szybą. - Powinienem to polizać? - pytał Amerykanin.

Is that frost? Should I lick it? Time to go home

Post udostępniony przez Greg Hancock (@greghancock45)

A Emil Sajfutdinow postanowił wybrać się z rodziną na zasłużony odpoczynek.

#89family

Post udostępniony przez Emil Sayfutdinov #8️⃣9️⃣ (@emilracing89)

Na koniec jeszcze prośba o pomoc. Syn byłego żużlowca, Adama Kajocha walczy o zdrowie. Rozpoczęła się zbiórka na ten cel, kwota jest dość spora, ale sądzimy, że z waszą pomocą uda się to uzbierać.

ZOBACZ WIDEO Organizacja meczu w PGE Ekstralidze
[color=#000000]

[/color]

Źródło artykułu: