Stal Rzeszów do transferów podeszła po gangstersku
Transfery Grega Hancocka i Tomasza Jędrzejaka do Stali Rzeszów przez wiele osób uważane są za największy hit okienka transferowego. - Rzeszów podszedł do sprawy po gangstersku - mówi Janusz Steliga, prezes KSM-u Krosno, ligowego rywala rzeszowian.
Sternik krośnieńskich Wilków uważa, że właściciel Stali Ireneusz Nawrocki swoimi ruchami zagrał na nosie ligowym rywalom. - Podrażnił niektórych prezesów w Polsce. Dał policzek klubom z Opola i Ostrowa, które wiele naobiecywały swoim sponsorom. Jeżeli to jest prawda, jeżeli wszystko tak dalej będzie szło w Stali, jak się mówi i pisze, jak się sprawdzi, kiedy już zacznie się jazda, to będzie dobrze. Zgadzam się z opiniami, że tak mocnej drugiej ligi jeszcze nie było - powiedział Janusz Steliga w rozmowie z nowiny24.pl.
Tak dobrze jak o składzie Stali nie mówi się o tym zbudowanym w Krośnie. - Ludzie generalnie twierdzą, że wszyscy nas zleją, że trudno nam będzie wygrać jakiś mecz. Generalnie, jeżeli chodzi o Polaków, to mamy dość zaawansowany wiekiem skład, ale moim zdaniem doświadczenie to jest dobra rzecz i wierzę, że w przypadku naszej drużyny zaprocentuje - przyznał prezes KSM-u.
ZOBACZ WIDEO Prezes PGE Ekstraligi chwali Włókniarza CzęstochowaKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>