18 
33-latek, po świetnym w jego wykonaniu sezonie 2014, gdzie wywalczył wicemistrzostwo świata, w kolejnym roku zanotował znaczny regres i wyleciał z cyklu Grand Prix. Teraz Krzysztof Kasprzak celuje w powrót do elity. - Praktycznie już od dwóch miesięcy pracuję nad przyszłym sezonem, jeśli chodzi o motocykle i moje przygotowania. Chcę wrócić do Grand Prix i walczyć o mistrzostwo świata, bo te osiem punktów nie da mi spokoju do końca życia (właśnie tyle w końcowej klasyfikacji GP Kasprzak stracił w 2014 roku do Grega Hancocka). Moim celem jest jak najszybsze zameldowanie się w cyklu i rywalizacja o złoto - skomentował reprezentant Polski w rozmowie z Radiem Gorzów.
W osiągnięciu zamierzonego celu Kasprzakowi mają pomóc zmiany, jeśli chodzi o okres przygotowawczy do sezonu. - Chudnę z roku na rok, wydaje mi się, że to przez wiek. Przed przyszłym sezonem będzie kilka zmian: mam nowych trenerów, cały grudzień spędzę w Hiszpanii, gdzie będę przygotowywał się pod okiem trenera, a także pojeżdżę na motocrossie. Wrócę dopiero na obóz Stali Gorzów w Karpaczu. Tej zimy będę inaczej trenował, a wyniki będzie widać już w marcu - zdradził.
W PGE Ekstralidze Kasprzak nadal będzie reprezentował barwy Cash Broker Stali Gorzów, w której doszło do roszad kadrowych. - Wydaje mi się, że mamy bardzo dobry skład. Od początku w drużynie będzie Linus Sundstroem, co wyjdzie dla niego z korzyścią. Szymon Woźniak uwielbia gorzowski tor. Dwa lata temu spotkaliśmy się na wakacjach, a teraz będziemy jeździli w jednym zespole. To był jakiś znak. Ja powinienem prezentować się lepiej niż w minionym sezonie, Bartek i Martin utrzymają swój poziom, juniorzy zanotują progres i wszystko powinno być w porządku - ocenił Kasprzak.
ZOBACZ WIDEO Gollob planował start w Rajdzie Dakar. "Miałem pomysł na następne 10 lat funkcjonowania w sporcie"
Czy Kasprzaka stać na walkę o mistrzostwo świata? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
