Trener Dobrucki będzie miał piekielnie trudne zadanie. Sparta ma dużo opcji (taktyka)

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Młodzieżowcy Sparty w MPPK. W sezonie 2018 mają być mocnym punktem zespołu.
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Młodzieżowcy Sparty w MPPK. W sezonie 2018 mają być mocnym punktem zespołu.

Fricke na rezerwie i świetny junior Drabik czynią Spartę zespołem, który będzie taktycznie trudnym do prowadzenia. - Dużo zmian w trakcie meczu się szykuje. Trener będzie musiał mieć nos w programie - mówi menedżer Sławomir Kryjom.

Taktyka to cykl artykułów, w których omawiamy składy poszczególnych drużyn.

***

Analizę kadry Betardu Sparty Wrocław przeprowadził dla nas Sławomir Kryjom, żużlowy menedżer i ekspert nSport+.

Awizowany skład Betardu Sparty: 1. Woffinden, 2. Dróżdż, 3. Janowski, 4. Lebiediew, 5. Milik, 6. Drabik, 7. Bober, 8. Fricke. Menedżer: Dobrucki.

Omówienie par:

Tai Woffinden, Damian Dróżdż. Zakładam, że Woffinden będzie często startował z rezerwowym Fricke. I tu pojawia się pierwszy problem dla klubu. Wydaje mi się, że Sparta powinna powiedzieć Dróżdżowi jasno, żeby się nie stresował, bo jego zadaniem jest szlifowanie talentu w Anglii, a od jazdy we wrocławskiej drużynie są inni. Jasne postawienie sprawy rozwiąże wiele problemów. Każdy bieg Damiana w Ekstralidze będzie natomiast na plus dla tego zawodnika.

Maciej Janowski, Andrzej Lebiediew. Nad Łotyszem, podobnie jak nad Dróżdżem, wisi Fricke. I myślę, że klub nie powinien mieć sentymentów. W tym roku Lebiediew dostał olbrzymi kredyt zaufania, choć w końcówce przestał go spłacać. Aż się prosiło, żeby dać szansę Tomaszowi Jędrzejakowi. Pozycja Janowskiego jako prowadzącego parę nie podlega dyskusji. Miał ostatnio słabszy okres, ale to jest żużlowiec z dużym potencjałem. Może śmiało wozić dwucyfrówki.

Vaclav Milik z juniorami: Maksymem Drabikiem i Oskarem Boberem. Stawiam na Czecha, bo w duecie z Drabikiem powstaje dobrze zbilansowana para. Milik raczej prezentuje się dobrze, ale w razie wpadki Maksym da mu wsparcie. I myślę, że nie tylko jemu, bo Drabik do trzech startów w meczu się nie ograniczy.

Rezerwowy Max Fricke. Pokazał w ROW-ie, że drzemie w nim wielki potencjał. Jednak łatwego zadania miał nie będzie. Jak pojedzie od pierwszej, czy drugiej serii, to kłopotu nie będzie. Gorzej, jeśli puszczą go w 9. biegu i dołożą dwa następne wyścigi przed nominowanymi.

Ocena menedżera Rafała Dobruckiego: Piekielnie trudne zadanie przed nim. Wychodzi na to, że będzie miał siedem rezerw zwykłych do zaplanowania w trakcie meczu, bo pięć razy wykorzysta Fricke'a  i dwa razy Drabika. To bardzo dużo i jest kłopot, żeby taką materię ogarnąć. Zmiana wyjdzie co drugi bieg i tu trzeba siedzieć z nosem w programie. Zwłaszcza, że nie można założyć, że Fricke będzie jeździł za Dróżdża. W praniu może wyjść inaczej. To wymaga dużej sprawności od menedżera. Poza wszystkim jest czynnik ludzki. Rotowanie zawodnikami powoduje, że trzeba to wszystko jakoś wytłumaczyć, bo inaczej może być kiepsko z atmosferą.

Plus i minus Sparty w oczach Kryjoma: Plusem są duże możliwości taktyczne, choć trzeba zastrzec, że ten temat należy rozegrać mądrze, z głową. Minusem jest brak wyraźnego lidera. Woffinden jest tym z największych, ale miniony sezon pokazał, że nie zawsze można na niego liczyć. W finałach zawiódł. Minusem, o ile klub nie rozwiąże sensownie problemu, może być też Fricke. To jest taki gepard ukryty w krzakach, który czeka na potknięcie zawodników wyjściowego składu. Dróżdż, Lebiediew, zwłaszcza oni będą pod ogromnym ciśnieniem.

ZOBACZ WIDEO Lekarz sugerował Gollobowi zakończenie kariery. "To był pierwszy dzwonek, powinienem był zareagować"

Źródło artykułu: