Lech Kędziora to najlepszy zakup Wybrzeża. Będzie wiedział na kogo postawić (taktyka)

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Zawodnicy Wybrzeża w akcji.
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Zawodnicy Wybrzeża w akcji.

Minusem Zdunek Wybrzeża Gdańsk jest brak trzeciego polskiego zawodnika. Piotr Szymko uważa, że najlepszym transferem klubu znad morza jest powrót Lecha Kędziory po 17 latach. On potrafi poskromić każdego zawodnika.

Taktyka to cykl artykułów, w których omawiamy składy poszczególnych drużyn.

***

Analizę kadry Zdunek Wybrzeża Gdańsk przeprowadził dla nas Piotr Szymko, były zawodnik i trener gdańskiego klubu.

Awizowany skład Zdunek Wybrzeża Gdańsk: 1. Fajfer 2. Hougaard 3. Michelsen 4. Thomsen 5. Szczepaniak 6. Turowski / Żupiński 7. Kossakowski

Omówienie par:

Oskar Fajfer, Patrick Hougaard. Najwyższy czas na Fajfera, który już trzeci rok będzie w gdańskim klubie. Teraz powinien sprawdzić się w roli lidera i prowadzącego parę. Hougaard już pokazał, że na gdańskim torze czuje się znakomicie. W tym roku przyjechał 3 minuty przed meczem Wandy w Gdańsku (jako zawodnik krakowskiego zespołu) i zrobił co do niego należało, prowadząc swój były zespół do zwycięstwa. To bardzo ciekawy transfer, który będzie się dobrze prezentował nie tylko na naszym torze. Gdy się zadomowi w Gdańsku, może pojechać z marszu.

Mikkel Michelsen, Anders Thomsen. Dla mnie prowadzącym parę jest tutaj Thomsen, który już trzeci rok będzie jeździł w Wybrzeżu. To zawodnik, który ma słabsze starty i dlatego powinien jechać z numerem 4., gdzie częściej będzie startował z trudniejszych pól zewnętrznych. To, że postawiłem tu na Mikkela Michelsena, a w poprzedniej parze na Patricka Hougaarda nie znaczy, że bez szans na miejsce w składzie jest Mikkel Bech. Trener Kędziora z pewnością wyłapie odpowiedni moment na kogo postawić na jakim torze, dokonując odpowiednią rotację.

Michał Szczepaniak z juniorami: Dominikiem Kossakowskim i Marcinem Turowskim / Karolem Żupińskim: Postawiłem na Szczepaniaka, bo to doświadczony zawodnik, Polak, który do jazdy na żużlu podchodzi z głową. Za nim przeciętny sezon, ale pamiętamy wszyscy jak jechał w 2016 roku. On myśli i potrafi pomóc juniorowi. W mojej ocenie w biegach młodzieżowych z zewnętrznego pola startowego powinien startować Dominik Kossakowski. Ten chce być najlepszym juniorem ligi i stać go na wygrywanie również z pola C lub D. Zawsze uważałem go za większy talent od Krystiana Pieszczka, który jednak ma mentalność mistrza i w każdej dyscyplinie dąży do doskonałości. Porównuję ich, bo Pieszczek to najbardziej utytułowany zawodnik Wybrzeża.

Do czerwca pewne miejsce w składzie powinien mieć Turowski, a później można, ale nie trzeba wprowadzać Żupińskiego. Przed nim dużo pracy. Współpracowałem z nim od czterech lat, spotykam się z jego rodzicami i wiem, że potrzebuje spokoju. W niższych klasach zdobywał brązowy i srebrny medal mistrzostw świata, chciałbym by w klasycznym żużlu zdobył złoto. Musi poprawić starty, ale on ma jeszcze czas, w końcu ma jeszcze 15 lat. Kędziora na pewno odpowiednio go wprowadzi, a kibice szybko go polubią. Potrafi wejść bez pardonu, to kawał walczaka. W imprezach młodzieżowych 85-90 procent punktów zdobył na trasie.

Ocena trenera: Cieszę się niezmiernie, że Kędziora trafił do Gdańska. Znam kulisy ubiegłorocznych rozmów, gdy też mógł być w Gdańsku, ale nie było mu to jeszcze dane. Cieszę się, że władze klubu zmieniły zdanie, że nie musi to być młody trener, choć Leszek duchem zawsze jest juniorem. Ma potężną wiedzę i potrafi z tego wykrzesać wyniki bez względu od klasy rozgrywkowej. Ubiegły sezon pokazał to idealnie, gdy skazany na pożarcie Włókniarz otarł się o play-offy, a kilku żużlowców się odrodziło. On zna się doskonale na tym jak przygotować tor, by był on przepisowy i jego zespół miał handicap. Znamy się od 35 lat i wiele się od niego nauczyłem, pracowaliśmy razem w Grudziądzu i w Pile.

Plusy i minusy Zdunek Wybrzeża w oczach Szymki: Największym plusem jest trener, który potrafi zadbać o to, by wykrzesać z zespołu najwięcej jak potrafi. Pamiętajmy jednak, że nikt nie jest cudotwórcą i wszystko musi odbywać się rytmicznie. Nie płacąc pieniędzy na czas, nie można wymagać regularnych remontów, a zawodnika zawsze zbyt łatwo jest ocenić za sam wynik. Mały minus jest taki, że brakuje trzeciego Polaka. Liczyłem na to, że w zespole z Gdańska i należy życzyć polskim seniorom, by omijały ich kontuzje. Mocno liczyłem na Tomasza Jędrzejaka, myślałem też o Walasku, czy Okoniewskim. Wybrzeże będzie musiało sobie radzić bez nich.

ZOBACZ WIDEO Gollob planował start w Rajdzie Dakar. "Miałem pomysł na następne 10 lat funkcjonowania w sporcie"

Źródło artykułu: