- Takie rozwiązanie bardzo sprawdzało się w Szwecji i uważam, że w Polsce mogłoby być podobnie - przekonuje Jacek Gajewski. - Idea jest taka, żeby stworzyć jak najwięcej szans do jazdy młodym zawodnikom - dodaje były menedżer Get Well Toruń.
W tej chwili zawodnik, bez względu na obywatelstwo, do końca roku kalendarzowego,w którym kończy 23 rok życia ma prawo startu bez ograniczeń zarówno w pierwszej, jak i w drugiej drużynie klubu. W sezonie 2018 tak będzie w przypadku Fogo Unii Leszno, której zawodnicy będą występować w drugoligowym Rawiczu.
Gajewski proponuje, żeby w niższych ligach mogli jeździć również inni młodzi zawodnicy i twierdzi, że niekoniecznie należy w tym celu powoływać drużyny rezerw. - Moim zdaniem wystarczą umowy o współpracy partnerskiej. Zawodnik ekstraligowy mógłby krążyć między swoim klubem, a przykładowo drużyną drugoligową, choć osobiście nie widzę też przeszkód, żeby startował w pierwszej lidze - przekonuje.
- Kluczowa jest granica wieku. Chodzi o to, żeby pomóc młodym zawodnikom. Na pewno powinno to obejmować juniorów, a moim zdaniem zasadne jest jest objęcie takimi regulacjami żużlowców do 23 roku życia. Zyskałoby na tym wielu zawodników, a także kluby - podsumowuje Gajewski.
ZOBACZ WIDEO Lekarz sugerował Gollobowi zakończenie kariery. "To był pierwszy dzwonek, powinienem był zareagować"
A jak dziś wygląda sytuacja speedwaya w Szwecji, żeby się na nim wzorować? Gdzie są ci młodzieżowcy? Patrzę na tą sondę i nie wierzę.
Szwecja jest bankrutem i nie wyszkoliła żadnego znaczącego zawodnika od wielu, wielu lat. To ja się pytam -czemu Pan Gajewski chcę aby Czytaj całość