Medalista Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów sprzed czterech lat przyznaje, że kontrakt w Bydgoszczy podpisał bardzo szybko. - Od początku była między nami zgoda. Po co zatem czekać, skoro nasze stanowiska były podobne. Nie będę oryginalny. Wiem, że to klub z dużymi tradycjami - przyznał Zdenek Holub.
Młody zawodnik zdaje sobie sprawę, że musi spasować się z bydgoskim torem, jeśli chce myśleć o miejscu w składzie. Póki co, zna go tylko z opowieści. - Jeszcze czekam na moment, w którym będę mógł na nim pojeździć. Rozmawiałem co prawda na ten temat z kolegami, ale to za mało. Muszę sam to sprawdzić - słusznie zauważył.
Fani żużla w grodzie nad Brdą widzą w Czechu podstawowe ogniwo ekipy. Sam żużlowiec też liczy na angaż w lidze. - Będą sparingi przed sezonem i traktuję je jako szansę na zrobienie dobrego wrażenia. Mam zamiar pokazać, że nadaję się do tej drużyny i mogę być w wyjściowym składzie. Wierzę w swoje możliwości - zadeklarował odważnie.
Holub rozpoczął już przygotowania do sezonu 2018. Na razie skupia się na kwestiach kondycyjnych. - Bardzo chciałbym schudnąć, najlepiej od razu kilka kilogramów. O sprzęt się nie martwię. Będę go tak przygotowywał, aby odpowiadał poziomowi polskiej ligi. Jeśli o to chodzi, podołam wyzwaniu - zakończył zawodnik Polonii.
[color=#000000]ZOBACZ WIDEO: Tomasz Gollob: Wszystko, co przeżyłem w sporcie, przy tym urazie jest małą rzeczą
[/color]