Unia zamiast ROW-u to jak zamiana siekierki na kijek. "Można by zamknąć ligę"

WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Artur Mroczka, Artur Czaja, czyli jeden z najciekawszych duetów sezonu 2017 w Nice 1.LŻ.
WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Artur Mroczka, Artur Czaja, czyli jeden z najciekawszych duetów sezonu 2017 w Nice 1.LŻ.

ROW Rybnik miał dobry skład, tłumy na trybunach i charyzmatycznego prezesa, który swoimi działaniami powodował, że wartość marketingowa klubu rosła. Unia Tarnów, która zastąpiła ROW w PGE Ekstralidze, nie ma żadnego z tych atutów.

Grupa Azoty Unia Tarnów zajęła miejsce ROW-u w PGE Ekstralidze. W Rybniku już teraz mówi się, że to zła zmiana, bo wartość medialna najlepszej ligi świata spadnie. ROW gwarantował pełne trybuny, miał niezły skład (co najmniej na miejsca 5-6) i charyzmatycznego prezesa, który swoimi wyskokami sprawiał, że o klubie pisały nawet media, które na co dzień nie zajmują się sportem. Unia raczej nie gwarantuje tłumów na stadionie (nie wiadomo nawet, czy będzie jeździła u siebie), skład jest słaby, a prezes Łukasz Sady unika medialnego zgiełku.

- Trudno jednak rozpatrywać awans Unii kosztem ROW-u, jako dobrą czy złą zmianę - analizuje nasz ekspert Sławomir Kryjom, były żużlowy menedżer. - Unia sportowo weszła do PGE Ekstraligi i to trzeba uszanować. Za darmo nikt im tego nie dał. Zaliczyli dobry sezon na zapleczu. Należałoby się jednak zastanowić, dlaczego Unia zastąpiła ROW. Dla mnie jest to złożona i kontrowersyjna sprawa. Przecież ROW spadł tylko i wyłącznie, dlatego, że miał w składzie dopingowicza Grigorija Łagutę.

Gdyby jednak ROW nie stracił punktów za doping Grigorija Łaguty, to spadłby Get Well Toruń. W takiej sytuacji także pojawiłyby się głosy o zamianie siekierki na kijek. - Pewnie tak, bo stracilibyśmy klub mocny organizacyjnie - komentuje Kryjom. - A skoro pojawiają się takie dylematy, że wchodzący zespół osłabia ligę, to można by pomyśleć o zamknięciu ligi. Mówiłem o tym dziesięć lat temu, ale wówczas każdy pukał się w czoło. Jakby jednak taka opcja weszła, to nie byłoby marudzenia, że wchodzi Unia, która po awansie wzmocniła się jedynie dwoma niechcianymi Duńczykami mającymi na dokładkę słaby sezon za sobą.

- Tak jak nie zamierzam podważać sportowych werdyktów, tak muszę przyznać, że zamiana ROW-u na Unię faktycznie jest stratą. W Rybniku mieliśmy modę na żużel, ciekawy skład i fajnych juniorów. Tam jest potencjał - kończy Kryjom.

ZOBACZ WIDEO Lekarz sugerował Gollobowi zakończenie kariery. "To był pierwszy dzwonek, powinienem był zareagować"

Komentarze (113)
avatar
RECON_1
8.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Święta prawda z zamnkieciem ligi,niech dostęp do niej maja jedynie nowe kluby które powstały dlatego ze poprzednicy byli unurzani w długach,a dzięki swoim super wynikom na torze zajęli cale 4mi Czytaj całość
avatar
Piotr1027
5.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Oficjalnie wypowiadać w ten sposób nikt sie nie powinien. Rodzi to konflikty i spory. Jeśli ktoś ma ochotę na prywatną i zamkniętą ligę to jaki problem sobie ją otworzyć? Przeraża mnie ten port Czytaj całość
avatar
Saddam
5.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od lat mówię, że ligę należy zamknąć i jeździć w najwyższej klasie rozgrywkowej powinny tylko kluby, które na to stać i mają potencjał sportowy, aby być równorzędnym przeciwnikiem dla reszty. I Czytaj całość
avatar
rafunia tarnów
5.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poco wogole jeździć na torze i chodzić na mecze rozstrzgajmy wszystko przed komputerem lub na papierze taka wirtualna liga niech ktoś decyduje kto będzie mistrzem kto spada będzie fajniej ostaf Czytaj całość
avatar
bastek75
5.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Piszemy o dorobku po 2000 roku a nie 50 lat temu jak rybnik tytuły zdobywał więc czytaj uważnie.w tej chwili to sie tylko przyczynił do spadku unii gdzie woryna załatwił nam Krystiana i nic po Czytaj całość