Integracja Fogo Unii bez Kurtza. Australijczyk ma inne plany

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Brady Kurtz
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Brady Kurtz

Brady Kurtz to jedyny zawodnik Fogo Unii, którego zabrakło na zgrupowaniu i prezentacji zespołu w Lesznie. Australijczyk nadal przebywa w swojej ojczyźnie i szybko jej nie opuści.

Brady Kurtz pozostaje na Antypodach od października, gdy zakończył się sezon w Europie. W klubie mistrza Polski uznali, że 21-latek ma na tyle dobrze ułożony plan przygotowań do rozgrywek, że ściąganie go teraz do naszego kraju nie miało najmniejszego sensu. Wolą, by zawodnik nacieszył się swoją rodziną i trenował przy dobrej pogodzie, której w Polsce możemy mu tylko zazdrościć.

Inna sprawa, że były zawodnik Euro Finannce Polonii Piła ma wystartować w Indywidualnych Mistrzostwach Australii, czyli imprezie, która tradycyjnie odbywa się w styczniu. Na początku tego roku Kurtz potrafił wygrać tam jeden z turniejów, a w końcowym rozrachunku zajął siódmą lokatę. Tym razem będzie chciał zawalczyć o wyższą pozycję. Być może uda mu się zdetronizować Sama Mastersa, który wygrał ostatnią edycję.

Kibice w Lesznie na zobaczenie Kurtza na żywo będą musieli poczekać do wiosny, gdy rozpoczną się treningi i sparingi. Wcześniej Brady powinien udać się z drużyną Fogo Unii na zgrupowanie do słonecznej Hiszpanii, gdzie w planach jest jazda na crossie. Czasu na integrację z nowymi kolegami będzie więc sporo.

ZOBACZ WIDEO: Profesor Harat: Szansa, że Gollob będzie chodził jest nieduża. Trzeba mieć nadzieję

Źródło artykułu: