W Gnieźnie na pewno nie chodzi o zaległości finansowe. Jak już informowaliśmy, w tym aspekcie GTM Start Gniezno wypada bardzo dobrze. Dlaczego zatem czerwono-czarni nie dostali licencji zwykłej? - Główna Komisja Sportu Żużlowego nie argumentuje, dlaczego przyznaje licencję warunkową. My domyślamy się, że chodzi o kwestię wykonania band absorpcyjnych, musimy je mieć do połowy prostej. Wszystkie bandy będą modyfikowane w marcu - przyznał Rafael Wojciechowski podczas rozmowy z portalem SportoweGniezno.pl.
Jeżeli chodzi o pierwszoligowców, to licencja zwykła powędrowała jedynie w ręce Lokomotivu Daugavpils. Wydaje się, że pozostałe ośrodki mają ten sam kłopot, co gnieźnianie. - Przypuszczam, że właśnie dlatego większość klubów otrzymuje licencje warunkowe. Z grona pierwszoligowców licencję zwykłą otrzymał tylko Lokomotiv Daugavpils. Być może Łotysze posiadają takie bandy - dodał menadżer sportowy drużyny z pierwszej stolicy Polski.
Przypomnijmy, że montowanie band absorbujących energię kinetyczną sprawia, że bezpieczeństwo w sporcie żużlowym staje się większe.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Gollob prezesem Polonii? "To musi być poważna propozycja, bo na niepoważne rzeczy nie mamy czasu"