Cała Polska się z tego śmieje. Stal chce za Lamparta tylko 25 tysięcy złotych

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Wiktor Lampart i Wiktor Trofimow (z prawej).
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Wiktor Lampart i Wiktor Trofimow (z prawej).

ŻKS Stal Rzeszów chce od Speed Car Motoru Lublin śmieszne pieniądze za Wiktora Lamparta. Chodzi o ekwiwalent za wyszkolenie. W myśl przepisów klub z Rzeszowa miałby prawo zażądać 240, ale chce tylko 25 tysięcy złotych.

ŻKS Stal Rzeszów to klub zajmujący się szkoleniem juniorów. To właśnie stamtąd żużlowa spółka Stal Rzeszów bierze na wypożyczenie młodych zawodników. Wiktora Lamparta miała w minionym sezonie. W kolejnym utalentowany żużlowiec ma startować w Speed Car Motorze Lublin. Na razie jednak warto postawić w tym miejscu znak zapytania, bo ŻKS Stal chce od Motoru ekwiwalent za wyszkolenie w kwocie 25 tysięcy złotych.

Kiedy ŻKS Stal zwróciła się z żądaniem zapłaty 25 tysięcy złotych, to na wielu twarzach pojawił się uśmiech. Spółka Stal nie chce być kojarzona z tematem, bo jej zdaniem występowanie o taką kwotę naraża klub na śmieszność. Działacze GKSŻ także uważają, że klub z Rzeszowa ośmiesza się, chcąc tak niewiele, za tak zdolnego i dobrze rokującego zawodnika. Jeden z członków komisji w rozmowie z działacze ŻKS Stali miał stwierdzić, że żądanie tak niskiej sumy narazi klub na śmieszność. Zwłaszcza że ekwiwalent za wyszkolenie, w tym przypadku, powinien wynieść, tak wynika z regulaminu, 240 tysięcy złotych. Po 120 tysięcy za każdy rok. Młody Lampart był zawodnikiem ŻKS Stali w sezonach 2016 i 2017. I nie ma znaczenia, że w 2017 był wypożyczony do pierwszoligowej Stali.

Zadzwoniliśmy do działaczy ŻKS Stali, żeby zapytać, dlaczego chcą tak niewiele, skoro mogliby zgarnąć niezłą sumkę. Wyjaśniają, że chcą być uczciwi. Policzyli faktyczne koszty wyszkolenia Lamparta (wynajęcie trenera od przygotowań, karetki i toru) i wyszło im, że zapłacili 25 tysięcy.

25 tysięcy, to w zasadzie równowartość wyremontowanego motocykla żużlowego. Zresztą kiedyś tata Wiktora powiedział w rozmowie z działaczami ŻKS Stali, że jakby ten odchodził do innego zespołu, to zrobi się tak, żeby motocykl po remoncie trafił do macierzystego klubu Lamparta juniora. Speed Car Motor na razie nie chce płacić ekwiwalentu za wyszkolenie. Tamtejsi działacze twierdzą, że w kontrakcie Wiktora jest zapis, iż jest do wzięcia za darmo. W ŻKS Stali tłumaczą, że ta oferta dotyczyła wyłącznie Stali. Należy przypuszczać, że sprawą zajmie się GKSŻ.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob: Nikt nie będzie musiał mi robić zdjęć z ukrycia

Komentarze (116)
avatar
józek
16.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Ostafiński, cała Polska śmieje się z kogoś innego 
avatar
RECON_1
16.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miało bez zagladania do kieszeni. 
avatar
wesly
15.12.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
No i chociaż jeden uczciwy w tym syfie, nie chce się dorobić na dziecku, które tak naprawdę jeszcze nic nie pokazało a tylko trochę lepiej się wygina na lukach żużlowego toru wśród swoich rówie Czytaj całość
avatar
Duszman
15.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Darku, wiesz co jest najważniejsze w pozycji od tyłu?? być z tyłu...! na spokojnie przy sobocie to rozważ! 
avatar
sullifan
15.12.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Cała Polska się śmieje - Ostafiński za swoje prostackie teksty i kipiącą stronniczość powinien już dawno wylecieć. Co to za tytuł w ogóle, czy ten człowiek ma jakieś pojęcie o profesjonalnym dz Czytaj całość