Ten mecz będzie pełen podtekstów. Zaskakujące słowa Jacka Frątczaka

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: radość w szeregach Get Well. Paweł Przedpełski (z prawej) z menedżerem Jackiem Frątczakiem (z lewej)
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: radość w szeregach Get Well. Paweł Przedpełski (z prawej) z menedżerem Jackiem Frątczakiem (z lewej)

Menedżer Get Well Toruń cieszy się, że jego zespół na inaugurację PGE Ekstraligi pojedzie do Gorzowa. Ta opinia jest dość zaskakująca, bo torunianie na ogół kiepsko czują się na stadionie Edwarda Jancarza.

Dlaczego Jacek Frątczak jest zadowolony z układu pierwszej kolejki? - Cieszę się, bo będę miał najbliżej ze wszystkich - żartuje menedżer Get Well Toruń. - A tak poważnie, to nigdy nie ukrywałem, że na inaugurację ligi preferuję mecz wyjazdowy - dodaje już na poważnie zielonogórzanin.

Frątczak uważa, że za rozpoczęciem ligi od wyjazdu przemawia wiele kwestii. - Jest mniej pracy przy zespole, bo przyjeżdżamy na mecz i startujemy. Poza tym, wszystkiemu towarzyszy nieco mniejsza presja. Większe ciśnienie w pierwszej kolejce spoczywa zawsze na gospodarzu, który ma z tyłu głowy myśl, że musi odnieść zwycięstwo. Przegrana na wyjeździe przy tak wyrównanej stawce nie jest tragedią. Takiego scenariusza jednak nie zakładamy - dodaje.

Wizyta w Gorzowie związanego wcześniej z Zieloną Górą menedżera na pewno wzbudzi sporo emocji. Opiekun Get Well uważa jednak, że uwaga kibiców skoncentruje się na innych kwestiach. - Relacje pomiędzy klubami i związane z nimi migracje kluczowych zawodników są gwarantem emocji i wartością dodaną tego meczu - przekonuje.

- Moja skromna osoba pewnie też wzbudzi jakieś dodatkowe zainteresowanie. Myślę jednak, że uwaga skoncentruje się na Iversenie, który tym razem przyjedzie do Gorzowa jako rywal Stali. A po drugiej stronie jest przecież Vaculik. Wszyscy pamiętają, jak wyglądało jego rozstanie z Get Well. Tymi podtekstami będą żyć kibice. Ja liczę na sportową walkę i pełne składy. Tego nam i gorzowianom życzę - podsumowuje.

ZOBACZ WIDEO: Profesor Harat: Szansa, że Gollob będzie chodził jest nieduża. Trzeba mieć nadzieję

Komentarze (87)
avatar
Bada Bing
10.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe czy jest zdolny wymyślić coś jeszcze, żeby bardziej sie ośmieszyć, ale chyba juz bardziej sie nie da 
avatar
Ed.
8.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W słowa gaźnikowego Jacka wierzy tylko Ostafiński - jego promotor 
avatar
Fan_Baletu
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jason Doyle 12
Paweł Przedpełski 4
Niels Kristian Iversen 13
Grzegorz Walasek 4
Rune Holta 5
Daniel Kaczmarek 5
Igor Kopeć-Sobczyński
Czytaj całość
Emmanuel Oyayebie
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jacek przygotowany:
1. Przed meczem zakwestionuje tor
2. Po 5 biegu kontrola gaźnika
3. Po 10 biegu "lez Pawel, qrva leż"
4. Po meczu protest do Polada - tak profilaktycznie 
avatar
StGforever To moja drużyna
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bedzie sie działo na torze...ale i poza nim gdzie Jacuś.swój cyrk odstawi ...