Oceniamy siłę drużyn: Falubaz postawił na ilość, a nie jakość?

Michał Wachowski 19 Grudnia 2017, 10:00

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Patryk Dudek przed startem. W tle zawodnik Stali Gorzów

Oceny poszczególnych formacji w Ekantor.pl Falubazu dokonują Wojciech Dankiewicz (ekspert nSportu+) i Michał Wachowski (redaktor WP SportoweFakty).

***

Falubaz oceniliśmy w skali szkolnej od 1 do 6.

Pierwsza linia (Patryk Dudek, Piotr Protasiewicz, Grzegorz Zengota) 4+

- Grzegorz Zengota deklaruje, że może być jednym z liderów Falubazu, ale ja mam pewne wątpliwości. Mówimy przecież o zawodniku, który w poprzednim sezonie uzyskał średnią biegopuntową 1,703. To trzydziesty wynik w ekstralidze - zauważa Wachowski.

• Oceniamy siłę drużyn: Powinien kończyć karierę, a ma być liderem

Druga linia (Michael Jepsen Jensen, Kacper Gomólski, rezerwowy Mateusz Tonder): 4-

- Na papierze wygląda to ciekawie, bo Falubaz ma aż dziewięciu seniorów. Zaryzykuję jednak stwierdzenie, że większych roszad w czasie rozgrywek nie będzie. Pewniakami do drugiej linii są Jepsen Jensen i Kacper Gomólski - stwierdza Wachowski.

- Też postawiłbym na ten duet, ale nie zgodzę się co do stwierdzenia, że będzie to żelazny skład. Tunerzy, zwłaszcza na początku sezonu, mogą mieć problemy i któryś z zawodników może zawodzić, a inny zaskakiwać na plus. Nie skreślałbym na pewno Jacoba Thorssella. Sam jestem ciekaw, co pokażą Mads Hansen i Martin Smolinski - mówi Dankiewicz.

- A moim zdaniem nic nie pokażą. Z całym szacunkiem, ale Hansen i Smolinski? Z czym do Ekstraligi - odpowiada Wachowski.

- Rzeczywiście, ilość jest, ale nie do końca przekłada się to na jakość. Może jednak fakt, że Falubaz ma szeroką kadrę przyniesie drużynie korzyści. Podstawowi seniorzy będą pamiętać, że należy się przykładać, bo menedżer Adam Skórnicki ma ich kim zastąpić - stwierdza Dankiewicz.

Juniorzy (Alex Zgardziński, Sebastian Niedźwiedź): 3

- Mimo wszystko postawiłbym tu na duet dwóch najbardziej doświadczonych juniorów, czyli Zgardzińskiego i Niedźwiedzia. Falubazowi potrzebny może być każdy biegowy punkt, więc wielu eksperymentów i stawania na innych juniorów pewnie nie będzie. Chyba, że ktoś naprawdę zabłyśnie na treningach czy w innych zawodach - mówi Dankiewicz.

- A ja się z tym nie zgadzam. Moim zdaniem nie ma większego sensu trzymać się zarówno Zgardzińskiego, jak i Niedźwiedzia. Zwłaszcza, że kończą niebawem wiek juniora i opuszczą klub. Falubazowi bardziej opłaci się odważne stawianie na młodszych, na czele z Tonderem. Dzięki temu za rok drużyna nie będzie miała nieopierzonych zawodników - mówi Wachowski.

Ocena Falubazu: 4+ + 4- + 3 = 11 punktów